- Wynik jest budujący, więc z zapałem zabieram się do dalszej pracy - mówi Jan Woźniak, obecny burmistrz i ten, który podczas niedzielnych wyborów uzyskał kredyt zaufania od mieszkańców na następna czteroletnia kadencję.
Nowy-stary mer Otmuchowa cieszy się tym bardziej, że ze swojego komitetu wprowadził aż jedenastu (na piętnastu) radnych do nowej rady miejskiej.
- A kolejnych trzech zadeklarowało już współpracę i poparcie. Zatem w dalszym ciągu nie będę musiał dowiadywać się, co to znaczy prawdziwa opozycja - śmieje się.
Przyznaje jednak, że ceni sobie odmienne zdania i opinie wśród radnych, które - jego zdaniem - pozytywnie wpływają na prace całego samorządu.
A doświadczenie w pracy samorządowca Woźniak ma niemałe, bo rządzi Otmuchowem już od czterech kadencji. Nie wspominając o tym, że zaczynał w gminie jako naczelnik.
Co zamierza w najbliższych tygodniach? Oczywiście najpierw będzie sesja nowej rady. Później burmistrz skupi się na drobnych poprawkach w budżecie. Nie obejdzie się również bez zmian i roszad. Woźniak zapowiada reorganizację w urzędzie i jednostkach jemu podległych, m.in. fuzję wydziałów. Zajmie się zmianami w transporcie publicznym (więcej czerwonych autobusów w północnej części gminy), kończeniem domu w Maciejowicach i Domu Opieki w Sarnowicach. - W planach mam także nowe inwestycje. To kolejne mieszkania komunalne, tym razem w samym Otmuchowie, między ulicami Sienkiewicza i Jagiełły - dodaje.
Woźniak będzie też pilotował zagospodarowanie podstrefy i kontynuację kanalizowania gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?