Ekstraklasa hokeja: Orlik Opole - GKS Katowice 5:1

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Napastnicy Orlika: Łukasz Korzeniowski (z lewej) i Filip Stopiński.
Napastnicy Orlika: Łukasz Korzeniowski (z lewej) i Filip Stopiński. Mariusz Matkowski
Nasz zespół w starciu z najsłabszym zespołem ekstraklasy grał w bardzo okrojonym składzie. Brakowało aż sześciu zawodników.
Orlik Opole pokonał GKS Tychy 5 - 1.

Mecz Orlik Opole - GKS Tychy

Orlik przystąpił do tego meczu bez: Rosjanina Wiaczesława Kozuba, Macieja Rompkowskiego, Mateusza Sordona, Sebastiana Szydły, Pawła Trawczyńskiego i Macieja Resiaka. Ich z gry wyłączyły kontuzje bądź choroby. Co więcej w czasie meczu kontuzji doznał jeszcze Arkadiusz Kostek.

- Te braki nie pozostały bez wpływu na naszą postawę - zaznaczał trener opolan Jacek Szopiński. - Zagraliśmy słabo. Nawet w pierwszej tercji, którą wysoko wygraliśmy. Więcej okazji do gry dostali zawodnicy rzadziej występujący. Nie zawiedli, ale patrząc na cały zespół oczekiwałem dużo więcej.

- Losy meczu rozstrzygnęły się w pierwszej tercji - przyznał słowacki trener katowiczan Robert Spisak. - Wyglądaliśmy, jakbyśmy nie wysiedli z autobusu. Cztery stracone gole w krótkim czasie w tym dwa w ciągu niecałej minuty, to fatalna sprawa. Potem graliśmy już dużo lepiej, mieliśmy przewagę, ale Orlik miał bardzo dobrego bramkarza.

Faktycznie emocje skończyły się po pierwszej tercji. Potem na lodzie dominował chaos, a trenera Szopińskiego nigdy wcześniej nie można było zobaczyć w boksie tak zdenerwowanego. Błędów i to prostych, w grze naszego zespołu było bowiem bardzo dużo.

- Na pewno nie zagraliśmy dobrego meczu - przyznał napastnik Orlika Mariusz Zwierz, który zdobył dwa gole (we wcześniejszych meczach tego sezonu trafił tylko raz - dop. red.). - Najważniejsze jest jednak zwycięstwo. Ciężko się gra w tak osłabionym składzie. Niestety zmogły nas kontuzje i choroby. Nawet nie wszyscy z tych, którzy grali byli w pełni zdrowi.

Kolejny mecz Orlik zagra w piątek w Tychach i niewykluczone, że w składzie pojawią się nowi zawodnicy. W ostatnich dniach z naszym zespołem trenowali bowiem: Fin Nikko Suroniemi i Słowak Dominik Kramar. Przyjście nowych zawodników na pewno pomogłoby zespołowi w walce o czołową szóstkę po czterech seriach fazy zasadniczej sezonu
Orlik Opole - GKS Katowice 5:1 (4:0, 1:0, 0:1)
1:0 Korzeniowski - 9., 2:0 Zwierz - 11., 3:0 Harcharik - 11., 4:0 Zwierz - 15., 5:0 Wirolainen - 35., 5-1 S. Heffernan - 49.
Orlik: Murray - Kostek, Obrał, F. Stopiński, Duda, Szczurek - Sznotala, M. Stopiński, Wójcik, Korzeniowski, Gawlik - Bychawski, Semiannikow, Wirolainen, Harcharik, Zwierz. Trener Jacek Szopiński.
GKS: Selin - Żitnansky, Krokosz, Cicala, Pijak, Goga - Cyganek, Lacheta, Komarczew, Kafan, S. Heffernan - Gulbinowicz, Kret, Swiderski, Kulawik. Trener Robert Spisak.
Sędziował Michał Baca (Oświęcim). Kary: Orlik - 10 min, GKS - 8 min. Widzów 400.

Wyniki 20. kolejki ekstraklasy: Orlik Opole - GKS Katowice 5:1 (4:0, 1:0, 0:1); Polonia Bytom - Cracovia Kraków 2:8 (1:2, 1:2, 0:4); Podhale Nowy Targ - Unia Oświęcim 1:2 (0:0, 1:1, 0:1); Naprzód Janów - GKS Jastrzębie 3:2 (0:1, 2:1, 1:0).
Mecz KH Sanok - GKS Tychy został przełożony na 2 grudnia.
1. KH Sanok 19 45 104:30
2. Cracovia Kraków 20 45 112:47
3. GKS Jastrzębie 20 45 81:33
4. GKS Tychy 19 44 95:43
5. Podhale Nowy Targ 20 34 75:42
6. Unia Oświęcim 20 27 70:51
7. Orlik Opole 20 23 59:70
8. Naprzód Janów 19 22 56:72
9. Polonia Bytom 20 9 54:128
10. GKS Katowice 19 0 23:213
21. kolejka (piątek 28.11): GKS Tychy - Orlik, Polonia - GKS Katowice, Unia - Naprzód, GKS Jastrzębie - KH Sanok, Cracovia - Podhale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska