II liga siatkarzy AZS PO Opole - UKS Strzelce Opolskie 3:0

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Mateusz Frąc często atakował ponad blokiem Jarosława Gorywody
Mateusz Frąc często atakował ponad blokiem Jarosława Gorywody Sławomir Jakubowski
W przysłowiową "godzinę z prysznicem" odprawili miejscowi przyjezdnych w derbach naszego regionu.
Derby naszego regionu zakończyły się bezdyskusyjną wygraną akademików z Opola.

II liga AZS PO Opole - UKS Strzelce Op. 3:0

Po 59 minutach zakończyło się to jednostronne widowisko, w którym dominacja akademików była bezdyskusyjna. Pewnie spotkanie trwałoby jeszcze krócej, gdyby nie rozluźnienie w szeregach opolan w trakcie drugiej partii.
Po łatwej wygranej w pierwszym secie, również w kolejnym przewaga gospodarzy szybko rosła. 4:1, 10:3, 13:5 zwiastowało, że i ta partia szybko się skończy. Coś się jednak zacięło w grze akademików, którzy zaczęli seryjnie tracić punkty. - Możliwe, że przyszło jakieś rozprężenie - przyznał Robert Herich Z AZS-u. - Ale w siatkówce tak się zdarza, że w trakcie tego samego spotkania, raz gra się lepiej, a raz gorzej. Na szczęścia nasza przewaga wystarczyła, aby wygrać tego seta.

Był to jedyny moment, w którym trwała w miarę wyrównana walka. W kolejnej partii wszystko wróciło już do normy. Po serii efektownych bloków opolanie wyszli na prowadzenie 7:1 i było wiadomo, że spotkanie zakończy się w trzech osłonach.

Szybka wygraną zaskoczony był trener akademików Zbigniew Rektor. - Nie spodziewałem się, że to będzie tak łatwe zwycięstwo - utrzymywał Rektor. - Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, a sprawę rozstrzygnęła nasza bardzo trudna zagrywka. Przy takiej zagrywce obrona w polu i blok, były jedynie formalnością. Wynikowo to było nasze najlepsze spotkanie. Jeśli chodzi o grę, to ostatnie spotkania graliśmy równie dobrze, a nawet lepiej. Mam zatem nadzieję, że forma naszej drużyny zwyżkuje. Mamy dwóch nowych rozgrywających, a wiadomo, że to newralgiczna pozycja w drużynie. Dlatego sądzę, że czas pracuje na naszą korzyść.
AZS PO Opole - UKS Strzelce Op. 3:0 (13, 22, 12)

AZS: Dobrowolski, Jarzembowicz, Sachnik, Gibek, Frąc, Herich, Łucki (l) - Okoń, Kieszek, Namyślak, Bąk, Pasierbowicz. Trener Zbigniew Rektor

UKS: Pachliński, Szczepański, G. Ratajczak, Macurek, Januszkiewicz, Kwaśniewski, Żyńczak - Gorywoda, Hadrian, Sobieraj, Sumiński. Trener Piotr Ratajczak

Sędziowali: Benedykt Cieślik (Sosnowiec), Mariusz Fiutek (Będzin).
Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska