Pod Opolem odkryto cmentarz z czasów II wojny światowej

Artur  Janowski
Artur Janowski
W Lipowej w gminie Dąbrowa znaleziono szczątki 24 żołnierzy z 1945 roku. Wojenną nekropolię porastały chwasty. Nie było nawet symbolicznego krzyża.

Krzyże pamiętają już tylko najstarsi mieszkańcy wsi i to oni opowiadali, że w tym miejscu podczas wojny, kogoś pochowano.

Potem przez lata teren był użytkowany jako działka, następie zaczął zarastać, pojawiły się też śmieci. Wydawało się, że nikt już nie wróci do historii z lutego 1945 roku, gdy na tych terenach bili się zażarcie Niemcy i Rosjanie.

- Po stronie niemieckiej walczyli też Estończycy z 46. Pułku Grenadierów i to właśnie z The Estonian War Museum miałem informację, że w tym miejscu pochowano kilkunastu ich żołnierzy - opowiada Jacek Cielecki, pasjonat współpracujący ze stowarzyszeniem Pomost, które zajmuje się poszukiwaniem zapomnianych mogił wojennych.

Już w pierwszym dniu ekshumacji wydobyto pierwsze szczątki. Tuż po tym okoliczni mieszkańcy zaczęli opowiadać, że pochowano w Lipowej nawet 50 osób, ale ostatecznie ekshumowano 24 żołnierzy, którzy zmarli w przyfrontowym szpitalu.

- I to jest konkret - podkreśla Adam Białas, reprezentujący stowarzyszenie Pomost. - Ludzie często opowiadają nam niestworzone historie, a my musimy je potem cierpliwie weryfikować. Naszym zadaniem jest nie tylko przeniesienie szczątków ofiar na cmentarz wojenny w Nadolicach, ale także identyfikacja ofiar. Są rodziny, które na takie informacje czekają od wielu lat.

Identyfikacja będzie możliwa m.in. dzięki nieśmiertelnikom tzw. blaszkom, jakie mieli przy sobą żołnierze.

Co ciekawe na cmentarzu pochowano nie tylko Estończyków czy niemieckich żołnierzy, ale również niemieckich policjantów, którzy walczyli w pierwszych dwóch tygodniach lutego z Armią Czerwoną, nacierającą ze Skorogoszczy na Niwę, Borkowice, Nową Jamkę i Przeczę.

Ekshumacji cmentarza przyglądali się przedstawiciele estońskiego Ministerstwa Obrony Narodowej oraz z The Estonian War Museum, którzy chcieli na własne oczy zobaczyć odnalezienie szczątków ich rodaków.

W czasie wizyty ustalono też plan poszukiwań na przyszły rok, który będzie dotyczyć estońskich mogił z marca 1945 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska