Zgłosił napad, którego nie było. Został zatrzymany, bo szukał go sąd

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
41-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej trafił do aresztu śledczego.
41-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej trafił do aresztu śledczego. Policja
Mieszkaniec Rudy Śląskiej zgłosił dyżurnemu policji, że został napadnięty. Prudniccy funkcjonariusze nie tylko nie potwierdzili zgłoszenia, ale także zatrzymali zgłaszającego.

W środę (26 listopada) tuż przed godziną 10.00 oficer dyżurny policji w Prudniku otrzymał zgłoszenie od 41-latka, że został napadnięty przez dwóch mężczyzn na jednej z prudnickich ulic. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na interwencję, ustalili, że między mężczyznami doszło jedynie do kłótni na tle finansowym.

Policjanci sprawdzili osoby w policyjnej bazie danych. Okazało się, że zgłaszający interwencję był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej do odbycia 10 dni pozbawienia wolności.

41-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia trafił do aresztu śledczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska