Program
Piątek: AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel 0:3, Effector Kielce - Politechnika Warszawska 3:1, BBTS Bielsko-Biała - Resovia Rzeszów 1:3, Transfer Bydgoszcz - AZS Olsztyn 3:0. Sobota: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk, MKS Będzin - Czarni Radom, Skra Bełchatów - Cuprum Lubin.
Sobotnie starcie Zaksy Kędzierzyn-Koźle z Treflem Gdańsk to niewątpliwie hit 15. kolejki PlusLigi. Zespół z Pomorza przebojem wdarł się do ligowej czołówki i po 14 meczach zajmuje wysokie 3. miejsce. Zaksa po koszmarnym początku rozgrywek w ostatnich występach zanotowała osiem ligowych zwycięstw z rzędu i jest już na 5. miejscu.
Trefl od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. Ma już "na rozkładzie" medalistów poprzedniego sezonu - zespoły Resovii Rzeszów i Jastrzębskiego Węgla, które pokonał po 3:2. Urwał też punkt obrońcy tytułu i zdecydowanemu liderowi rozgrywek Skrze Bełchatów, przegrywając w tie breaków. W pierwszej rundzie pokonał także Zaksę Kędzierzyn-Koźle, nie oddając naszej drużynie nawet seta.
- I ta porażka z pierwszej rundy najbardziej boli, bo jechaliśmy do Gdańska z zamiarem wywiezienia kompletu punktów, a po słabym meczu wracaliśmy z niczym - przyznał trener Zaksy Sebastian Świderski. - W rewanżu postaramy się odrobić te straty.
Trefl ma bardzo ciekawą kadrę, którą prowadzi były selekcjoner naszej reprezentacji Andrea Anastasi. Włoch ściągnął nad morze m.in. Piotra Gacka. Pochodzący z Nysy zawodnik cztery poprzednie sezony spędził w Kędzierzynie-Koźlu. W sobotę znów zagra w hali Azoty.
- Cieszę się z przyjazdu do Kędzierzyna, bo spotkam się z ojcem i siostrą, których dawno nie widziałem - przyznaje popularny "Gato". - Spotkam się też z kolegami z byłej drużyny, a takie momenty są zawsze przyjemne. Zawsze będę dobrze wspominał okres gry w Kędzierzynie-Koźlu, bo w tym czasie odnieśliśmy kilka cennych sukcesów. Zabrakło może mistrzostwa Polski, na które każdy po cichu liczył i do którego było blisko, ale to już historia. Generalnie z radością wracam do miejsc, w których odnosiłem sukcesy jak Bełchatów, czy Częstochowa, choć na Opolszczyznę, z której pochodzę, wracam ze szczególnym sentymentem.
Były reprezentacyjny libero zapewnia, że podczas meczu sentymentów nie będzie, a jego zespół zamierza powiększyć swój dorobek punktowy.
- Do każdego meczu mamy podobne podejście: chcemy zagrać najlepiej jak potrafimy, zaprezentować dobrą siatkówkę, a jak się do tego uda jeszcze wygrać to jest super - mówi Gacek. - Większość meczów graliśmy dobrze, bo bardzo ciężko na to pracujemy. Nie ukrywam, że chcemy zdobyć punkty także w Kędzierzynie. Wiemy jednak, że Zaksa to jeż nie ta sama drużyna, którą była na początku sezonu na meczu u nas. Wtedy z różnych względów była w dołku, z którego udało jej się wyjść, czego dowodem są ostatnie wyniki. Rywale są na fali wznoszącej i z pewnością zechcą utrzymać swoją serię w meczu z nami. Mam nadzieję, że nam uda się dostosować do tego poziomu i wspólnie stworzymy ciekawe, ekscytujące widowisko.
Sobotnie spotkanie Zaksy z Treflem rozpocznie się o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?