Pierwszy set był zapowiedzią twardej i wyrównanej walki. Lepiej zaczęli wyżej notowani nysanie, którzy po bloku Tomasza Kalembki i serwisie Patryka Szczurka prowadzili 8:6 i 11:8. W tym momencie zaczęli punktować gospodarze, którzy wyblokiem i w polu podbijali piłkę i kontrowali. Doprowadzili szybko do remisu, a prowadzenie dał im z pola zagrywki Damian Zborowski. Skromną zaliczkę miejscowi utrzymywali, aby po ataku Zbierskiego odskoczyć na trzy punkty.
Stal nie rezygnowała z walki i było 23:23. Dwie ostatnie piłki padły łupem rywala, a porażka jakby podrażniła przyjezdnych, gdyż zaczęli grać swoją siatkówkę. W naszym zespole doszło do wymuszonej zmiany, gdyż kontuzji nabawił się Szymon Biniek i zastąpił go Bartłomiej Dzikowicz. Dobre przyjęcie, solidna zagrywka i skuteczność w ataku dały prowadzenie 10:6, a punkty serwisowe Szczurka i Kamila Długosza 15:8. Po blokach Stali było 20:13, a partię zakończyła wymiana punkt za punkt.
Wydawało się, że podopieczni trenera J. Bułkowskiego znaleźli sposób na rywala i ustabilizowali swoją grę. To było złudne, gdyż zawiercianie wrócili na parkiet bardziej zdeterminowani i systematycznie budowali przewagę, która osiągnęła siedem punktów (20:13). Na chwilę goście przejęli inicjatywę, zdobywając cztery punkty z rzędu, ale po czasie na żądanie rywal dograł seta.
Mądra gra dała mu prowadzenie 4:1 w czwartym secie, ale serwis i atak Długosza przywróciły nadzieję po nyskiej stronie siatki. Niestety nasi popełniali błędy i nie znaleźli sposobu na Zbierskiego. Po jego zbiciach Warta objęła prowadzenie 16:12, a za chwilę gospodarze zanotowali jeszcze dwa bloki i po kilku minutach mogli się cieszyć z wygranej za trzy punkty. a
Warta Zawiercie - Stal AZSPWSZ Nysa 3:1 (23, -19, 20, 17)
Warta: Syguła, Swodczyk, Szarek, Zborowski, Janikowski, Zbierski, Szatkowski (libero) - Dzierżanowski, Brożyniak, Kantor, Ogórek. Trener Dominik Kwapisiewicz.
Stal: Szczurek, Nożewski, Piotrowski, Kalembka, Długosz, D. Bułkowski, Biniek (libero) - Dzikowicz, Biernat, Makowski, Rachwalik. Trener Janusz Bułkowski.
Sędziowali: Krzysztof Kwidziński i Luiza Szymańczak (Warszawa); Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
