Ogromne maszyny zawisną ponad trzy kilometry nad ziemią, stając się radarami wykrywającymi rakiety i drony nadlatujące w kierunku miasta już z dystansu ponad 500 kilometrów.
Sterowce wejdą w skład tzw. systemu JLENS, którego zdaniem jest obrona przestrzeni powietrznej przed pociskami rakietowymi, a zarazem "skanowanie" przestrzeni w poszukiwaniu wroga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?