Byczyna czeka na własny zespół ratunkowy [wideo]

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Po proteście kluczborskich radnych, wojewoda obiecał ponowną analizę wojewódzkiego planu ratownictwa medycznego.

- Średni czas dojazdu karetki do naszej gminy szacowany jest na 14 minut, ale już przyjazdu i dowiezienia do najbliższego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego - aż 54 minuty - mówi Maciej Tomaszczyk, sekretarz Byczyny. - W 2011 roku byliśmy niemal pewni, że będzie u nas stacjonował zespół ratunkowy. Wołczyn miał większe przebicie. Liczymy, że teraz wojewoda znajdzie na ten cel pieniądze, bo trzeba pamiętać, że leżymy przy ruchliwej drodze krajowej nr 11, którą przejeżdża ponad 10 tys. aut na dobę, z czego 40 procent to ciężarowe. Bardzo często dochodzi u nas do wypadków. Mamy nawet czarny punkt przy granicy województwa.

Nowy burmistrz Byczyny Robert Świerczek deklaruje pomoc w znalezieniu miejsca dla zespołu ratunkowego. Starosta kluczborski ma nadzieję, że wojewoda jeszcze raz przeanalizuje Wojewódzki Plan Ratunkowy na najbliższe trzy lata i jednak zapewni karetkę w Byczynie.

Obecnie w powiecie są dwa zespoły ratunkowe w Kluczborku i jeden w Wołczynie, ale w godzinach 7.00-19.00.

- Nasza propozycja to sfinansowanie całodobowego dyżuru w Wołczynie i przeniesienie jednego zespołu z Kluczborka do Byczyny - mówi Piotr Pośpiech, starosta kluczborski.

Pod koniec listopada kończąca kadencję rada powiatu wydała negatywną opinię w sprawie propozycji wojewody o nieujęciu Byczyny w planie, a umieszczenia dodatkowego zespołu ratunkowego w powiecie namysłowskim.

Jacek Szopiński, rzecznik wojewody wyjaśnia, że uruchamianie nowych zespołów ratownictwa medycznego jest uzależnione nie tylko od poziomu finansowania i rzeczywistych potrzeb, a przede wszystkim zgody Ministerstwa Zdrowia.

- Ministerstwo nie zgadza się na nowe ZRM, a jedynie przelokowywanie istniejących, a to za każdym razem oznacza protesty lokalnych społeczności - wyjaśnia Jacek Szopiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska