Pijany 27-latek za kierownicą. Sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
Za jazdę w stanie nietrzeźwości 27-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do orzeczonego zakazu sądowego, kodeks przewiduje nawet do 3 lat więzienia.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości 27-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do orzeczonego zakazu sądowego, kodeks przewiduje nawet do 3 lat więzienia. Archiwum
Strzeleccy policjanci zatrzymali 27-latka, który kierował swoim peugeotem będąc w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna złamał też ciążący na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Funkcjonariusze strzeleckiej komendy, którzy patrolowali miasto, zauważyli pojazd, którego kierowca skręcił nagle w jedną z ulic. Policjanci podejrzewali, że kierujący może być pod wpływem alkoholu i że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Natychmiast podjęli próbę zatrzymania auta.

Mężczyzna nie reagował jednak na żadne sygnały wydawane przez policjantów i nadal kontynuował jazdę.

Funkcjonariusze ruszyli za uciekającym samochodem, którego kierowca między innymi wyprzedzał na przejściu dla pieszych.

Mężczyzna w końcu został zatrzymany, a podejrzenia policjantów się potwierdziły.

Osobowym peugeotem kierował 27-letni mieszkaniec Strzelec Opolskich. Badanie wykazało promil alkoholu w jego organizmie. Jak się okazało, jazda w stanie nietrzeźwości to nie koniec jego przewinień.

Mężczyzna złamał też ciążący na nim kilkuletni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do orzeczonego zakazu sądowego, kodeks przewiduje nawet do 3 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska