- Uwaga środowisk muzycznych skierowana jest dziś na Opole. Jesteśmy zaniepokojeni drastycznym obniżeniem finansowania Filharmonii Opolskiej. Wszędzie jest ciężko, ale nigdzie w Polsce, skutki dla kultury nie są tak bolesne, jak tutaj - powiedział Andrzej Kosendiak na konferencji prasowej.
Kosendiak jest dyrektorem Narodowego Forum Muzyki (filharmonii wrocławskiej) i jednocześnie przewodzi Zrzeszeniu Filharmonii Polskich, które skupiając 30 największych instytucji muzycznych w Polsce, reprezentuje i promuje interesy filharmonii i orkiestr wobec administracji państwowej i samorządowej.
Zdaniem Kosendiaka ograniczenie budżetu Filharmonii Opolskiej o prawie 30 procent paraliżuje jej działalność.
- Do tego nie można dopuścić, bo to zasłużona i jedyna tego typu placówka regionie - powiedział.
Szef ZFP spotkał się w poniedziałek z Grzegorzem Sawickim odpowiedzialnym w zarządzie województwa opolskiego za kulturę i zaproponował swój udział w powołanym przez niego zespole, który ma doprowadzić do uzdrowienia sytuacji w filharmonii.
Taki zespół został powołany 18 grudnia po spotkaniu ze związkami zawodowymi działającymi w Filharmonii Opolskiej oraz przedstawicielami artystycznych związków zawodowych z Warszawy.
- Zespół ma przeprowadzić audyt w FO, wypracować mechanizm jej funkcjonowania w nowej rzeczywistości finansowej oraz podjąć starania o umorzenie ciążącego na filharmonii kredytu - mówi wicemarszałek, Grzegorz Sawicki. - Doszliśmy bowiem do wniosku, że filharmonia ma szansę normalnie działać w ramach obecnego budżetu i przy doraźnym wsparciu ze strony prezydenta Opola, ale konieczna jest zmiana organizacji jej pracy.
Zespół spotka się ponownie 7 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?