Adaś stracił aparat słuchowy. Można mu pomóc

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Adaś Golec i jego mama Bożena.
Adaś Golec i jego mama Bożena. Archiwum
Rada rodziców udostępniła swoje konto, na które można wpłacać pieniądze na zakup nowego aparatu.

- Odkąd nasza historia została opisana w mediach zgłaszają się ludzie, którzy chcą pomóc - opowiada Bożena Golec ze Zdzieszowic, mama chłopca. - Nie chcieliśmy przyjmować gotówki, żeby nikt nam nie zarzucił, że się dorobiliśmy na nieszczęściu syna. Ale dzięki pomocy szkoły pieniądze można wpłacać na konto rady rodziców.

Adaś ma 14 lat. Urodził się z zespołem wad wrodzonych. Okazało się też, że cierpi na niedosłuch. Dwa lata temu NFZ sfinansował mu specjalny procesor, dzięki któremu chłopiec słyszał, ale urządzenie zniknęło, gdy Adaś był na wycieczce w aquaparku. Nie ma pewności, czy zostało ukradzione czy chłopiec je zgubił, ale dla państwa Golców to duży problem.

Zakup nowego procesora kosztuje 20 tys. złotych i rodziców nie stać na taki wydatek. Na refundację NFZ również nie ma co liczyć. Pomóc może każdy wpłacając pieniądze.

Dane do przelewu: Rada Rodziców przy PSP nr 3, ul. Nowa 3, 47-330 Zdzieszowice
nr konta: 66 8883 1015 2002 0014 3114 0001 z dopiskiem "Dla Adasia Golca".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska