Jak będą działały przychodnie POZ po 1 stycznia 2015? Opolski NFZ szykuje plan B

Redakcja
Lekarz Adam Tomczyk z Leśnicy, prezes opolskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego.
Lekarz Adam Tomczyk z Leśnicy, prezes opolskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego. Radosław Dimitrow
Umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2015 rok podpisało dotąd zaledwie 30 ze 183 działających w województwie opolskim przychodni podstawowej opieki zdrowotnej. Pozostałe po 1 stycznia będą zamknięte.

Rozmowy ostatniej szansy, prowadzone przez lekarzy rodzinnych z Porozumienia Zielonogórskiego z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem zakończyły się fiaskiem poniedziałek wieczorem.

- I dalszych nie będzie - zapowiada Adam Tomczyk, lekarz rodzinny z NZOZ "Medica" w Leśnicy i szef Porozumienia Zielonogórskiego na Opolszczyźnie. My byliśmy do nich gotowi, ale to sam minister na zakończenie oznajmił, że od 1 stycznia nasze placówki będą zamknięte.

W województwie opolskim w podstawowej opiece zdrowotnej zatrudnionych jest 700 lekarzy, z czego połowa należy do Porozumienia Zielonogórskiego. Podlega im około 550 tysięcy pacjentów. Ze 180 działających w regionie przychodni POZ do wtorku umowy podpisało zaledwie 30 placówek.

- W tej sytuacji szykujemy plan B - mówi Beata Cyganiuk z opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Żaden z pacjentów nie zostanie pozbawiony dostępu do lekarza - zapewnia.

Opolski NFZ podpisał już dodatkowe umowy z działającymi we wszystkich powiatach placówkami nocnej i świątecznej pomocy zdrowotnej, które zamiast od godziny 18.00 do 8.00 będą działały przez całą dobę. Lista z adresami placówek dostępna jest na internetowej stronie oddziału NFZ.

Pacjenci, jeśli ich przychodnia będzie zamknięta, mogą też szukać pomocy w oddziałach ratunkowych wszystkich szpitali.

Opolski NFZ porozumiał się też z 10 placówkami POZ, które podpisały już kontrakty na przyszły rok i w razie potrzeby zajmą się dodatkowo chorymi z zamkniętych przychodni.

- 2 stycznia uruchomimy całodobową infolinię - zapowiada Beata Cyganiuk. - Pod numerem 77 549 53 10 będzie się można dowiedzieć, gdzie jest najbliższy lekarz. Jeszcze dziś informacja o tym znajdzie się także na naszej stronie internetowej.

Zdaniem wicemarszałka województwa opolskiego Romana Kolka, z zawodu lekarza, konflikt musi się skończyć porozumieniem. - Jestem niepoprawnym optymistą i mam nadzieję, że Bartosz Arłukowicz wróci do negocjacji - mówi Roman Kolek. - Konfrontacja jeszcze nikomu nie wyszła na zdrowie.

Spór na linii Porozumienie Zielonogórskie - Ministerstwo Zdrowia

W poniedziałek lekarze Porozumienia Zielonogórskiego i minister zdrowia zerwali rozmowy. Resort odrzucił żądania PZ.

- Niewielka grupa działaczy Porozumienia Zielonogórskiego próbuje dzisiaj szantażować i grać bezpieczeństwem pacjentów - stwierdził minister Bartosz Arłukowicz.

Porozumienie Zielonogórskie postulowało m.in. zwiększenie dofinansowania na przychodnie rodzinne do 2 miliardów złotych oraz o skrócenie godzin otwarcia gabinetów do godziny 14.00 w jedną środę w miesiącu. Lekarze domagali się także, aby wprowadzić opłatę od każdego pacjenta, który danego dnia korzysta z usług przychodni.

Lekarze nie zgadzają się także z decyzją ministra, który chce wprowadzić tzw. "pakiet onkologiczny", czyli sześć dodatkowych badań profilaktycznych. Lekarze rodzinni mają przeprowadzić je samodzielnie, a nie kierować pacjentów do specjalistów.

Zdaniem lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego, na badania nie ma potrzebnych pieniędzy, brakuje też personelu.

Jak zapewnia Bartosz Arłukowicz, na badania onkologiczne zostanie przeznaczony miliard złotych. Twierdzi on też, że na protestach lekarzy ucierpią najbardziej pacjenci.

Skutkiem braku kompromisu pomiędzy ministrem zdrowia, Bartoszem Arłukowiczem a Porozumieniem Zielonogórskim będzie zamknięcie około 40% przychodni rodzinnych (około 3,5 tysiąca) w całej Polsce. Lekarze zapowiadają strajki.

Jak poinformował minister, dotychczas kontrakty na 2015 podpisało 68% lekarzy, czyli 60% przychodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska