Kędzierzynianie do tego niezwykle prestiżowego spotkania, wszak czwarta drużyna poprzedniego sezonu podejmuje mistrza kraju, a w obu ekipach jest pięciu mistrzów świata, przystępują w nie najlepszych nastrojach.
Przegrali bowiem dwa ostatnie mecze ligowe z Treflem Gdańsk i Cuprum Lubin i w efekcie spadli na 7. miejsce w tabeli. Co więcej jako obrońca tytułu odpadli z Pucharu Polski po porażce z Jastrzębiem.
- Nasz problem w ostatnim czasie to słabe przyjęcie w pierwszych fragmentach setów, kiedy nie czujemy się pewnie i tracimy dystans - uważa trener Zaksy Sebastian Świderski. - Tak było w meczach z Cuprum i pucharowym z Jastrzębiem, w których nie pomógł nam nawet nasz as Michał Ruciak. Przez półtora seta w Jastrzębiu "jechaliśmy" na zaciągniętym hamulcu ręcznym i musimy go zwolnić jeszcze przed meczem z Bełchatowem. Byliśmy jakby rozkojarzeni i choć wracaliśmy do gry, to zbyt późno. Dlatego w przyjęciu musimy od początku być skoncentrowani i skuteczni, bo Skra wykorzysta nasze niezdecydowanie. Poza tym trzeba poprawić zagrywkę, aby utrudnić przeciwnikom przyjęcie i rozegranie.
Zaksa w tym sezonie jest na sinusoidzie, a obecnie na stronie opadającej. Po fatalnym początku sezonu, kiedy przegrała pięć spotkań z zespołami zaliczanymi do czołówki, następnie miała serię ośmiu spotkań, w których tylko raz straciła punkt. Kędzierzynianie awansowali także do kolejnej rundy Pucharu CEV i wydawało się, że wrócili na właściwe tory. Ale niestety z nich wypadli. Tymczasem Skra w poprzedniej kolejce uległa w tie breaku Jastrzębiu, ale była to dopiero ich druga porażka w 16 meczach. Bilans mają więc doskonały i wygrywając z Zaksą za trzy punkty będą liderem, z taką samą liczbą punktów co Resovia.
Z kolei nasi siatkarze wygrywając nie poprawią swojej lokaty, ale nie powiększy się ich dystans do beniaminka z Lubina (4 pkt więcej) oraz jastrzębian (7 pkt przewagi). Trzy punkty są bardzo istotne w każdym pojedynku, jeżeli kędzierzynianie chcą zachować szanse na 4. miejsce po rundzie zasadniczej i rozstawienie w play offach.
- W trakcie świąt była chwila odpoczynku dla zawodników, ale sztab szkoleniowy pracował - dodaje Świderski. - Analizowaliśmy głównie grę rywala i ustalaliśmy strategię. Główny wniosek jest taki, że trener Falasca ma do dyspozycji czternastu zawodników i dużo kombinuje ze składem, pewnie dlatego, że ligę łączą z pucharami europejskimi. Dla na najważniejsze będzie zagrać mądrze taktycznie i uwierzyć, że stać nas na dobrą siatkówkę oraz zwycięstwo z faworyzowanym rywalem. Podejście mentalne i determinacja będą kluczowe.
Poza tym o trzech ostatnich meczach nasi gracze muszą po prostu zapomnieć. Bez względu na wszystko faworytem jest Skra, która w pierwszym meczu u siebie wygrała bez kłopotów w setach do 12, 21 i 21. Tego starcia też rozpamiętywać nie można, a jeżeli już wracać do niedalekiej przeszłości to do meczu o Superpuchar z początku października. Wówczas Skra wygrała z Zaksą 3:1 (24, 22, -20, 25), ale Paweł Zagumny i spółka pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie.
Wyniki
Transfer Bydgoszcz - MKS Będzin 3:0 (18, 17, 18), Jastrzębie - Resovia Rzeszów 0:3 (-24, -20, -10), AZS Warszawa - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (16, 23, 22), Czarni Radom - AZS Częstochowa 3:0 (18, 22, 18), AZS Olsztyn - Cuprum Lubin 0:3 (-19, -17, -18). ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Skra Bełchatów (dziś). Effector Kielce - Trefl Gdańsk (przełozony na 7 stycznia).
1. Resovia Rzeszów 17 43 46:16
2. Skra Bełchatów 16 40 45:14
3. Trefl Gdańsk 16 39 44:20
4. Transfer Bydgoszcz 17 36 41:24
5. Jastrzębie 17 33 41:29
6. Cuprum Lubin 17 31 39:29
7. ZAKSA K.-Koźle 16 27 31:26
8. AZSWarszawa 17 24 33:36
9. Czarni Radom 17 23 30:34
10. AZS Olsztyn 17 12 22:43
11. BBTS Bielsko-Biała 17 12 20:43
12. Effector Kielce 16 12 19:41
13. AZS Częstochowa 17 11 17:42
14. MKS Będzin 17 8 16:47
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?