- Musimy zrobić wszystko, żeby utrzymać się w II lidze - mówi prezes strzeleckiego klubu Piotr Ratajczak. - Chcemy więc, żeby zespołowi pomógł doświadczony trener.
Włodzimierz Madej znany jest kibicom w Nysie. W przeszłości prowadził bowiem zespół naszej Stali. Pracował też m.in. w II-ligowym Volleyu Rybnik. Zastąpił on grającego trenera Aleksandra Januszkiewicza.
- Szans na wydostanie się z ostatniego miejsca po fazie zasadniczej praktycznie już nie mamy - ocenia prezes Ratajczak. - Teraz trzeba się skupić na pracy, żeby w fazie play out wywalczyć utrzymanie. Stąd też pomysł z zatrudnieniem trenera Madeja. Liczę, że opierając się na swoim doświadczeniu zdoła dobrze przygotować zespół do decydującej fazy sezonu.
Szeregi II ligi opuści tylko najsłabszy zespół. Do końca fazy zasadniczej zostało jeszcze pięć kolejek i ponad miesiąc. Jest więc sporo czasu na wypracowanie odpowiedniej formy na decydującą część sezonu.
W play outach wystarczy okazać się lepszym tylko od jednego rywala. Strzelecki zespół najpierw do trzech zwycięstw zagra z 7. drużyną fazy zasadniczej. Jeśli tę walkę wygra, to się utrzyma. Jeśli nie, zmierzy się ze słabszym z pary z miejsc 8-9. Wygrana w tej drugiej konfrontacji (też do trzech wygranych) również da utrzymanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
