Pierwsi pacjenci z Opolszczyzny już dostali kartę leczenia onkologicznego

Redakcja
- Na początku były kłopoty z wydrukowaniem karty onkologicznej. Ale system już działa -przyznaje dr Janusz Konieczny.
- Na początku były kłopoty z wydrukowaniem karty onkologicznej. Ale system już działa -przyznaje dr Janusz Konieczny. Paweł Stauffer
W całej Polsce od początku stycznia lekarze wystawili ich ponad 3,3 tysiąca. Na Opolszczyźnie wydano 22 karty, w tym 11 w podstawowej opiece zdrowotnej.

Fakty

Fakty

Od chwili zgłoszenia się pacjenta z podejrzeniem raka u lekarza POZ lub specjalisty aż do zakończenia u niego badań onkologicznych nie może upłynąć więcej niż 9 tygodni.
Natomiast w 2016 roku, gdy pakiet onkologiczny będzie już funkcjonował bez problemów, Ministerstwo Zdrowia chce ten okres skrócić - najpierw o tydzień, potem o dwa tygodnie.

Do minionego wtorku w WCM w Opolu tzw. zieloną kartę onkologiczną, zapewniającą szybszą diagnostykę i leczenie w przypadku podejrzenia raka, dostało 10 pacjentów.

- Karty zostały wystawione w poradniach specjalistycznych i na oddziałach, najczęściej miało to miejsce na urologii, laryngologii, chirurgii ogólnej i neurochirurgii - mówi dr Marek Piskozub, dyrektor WCM. - Spodziewamy się, że dziś kart będzie drugie tyle. Przed chwilą zgłosił się właśnie pacjent z zieloną kartą, którą wystawił mu lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Przejdzie u nas badania.

Z kolei w Opolskim Centrum Onkologii na razie wypisano dwie karty.

Opinia

Opinia

Dr Adam Tomczyk, szef Porozumienia Zielonogórskiego na Opolszczyźnie:
- Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że jeszcze w styczniu powoła zespół, który będzie na bieżąco monitorował, jak działa pakiet onkologiczny, i go modyfikował, usuwał błędy m.in. związane z blokowaniem się systemu czy drukowaniem kart. Wypełnianie takiej karty trwa aż godzinę, my uważamy, że to za długo. Minister zdrowia zaprosił do uczestnictwa w zespole oprócz onkologów także lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Będziemy więc mieć na pakiet realny wpływ.

- Jedna dotyczyła mężczyzny, u którego zakończona właśnie diagnostyka wykazała nowotwór złośliwy jelita grubego - wyjaśnia dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii. - Już rozpoczął u nas leczenie. W drugim przypadku chodzi o pacjentkę, która miała raka piersi i zakończyła już leczenie. Na badania kontrolne będzie teraz chodziła nie do nas, tylko do swojego lekarza poz. W karcie, którą od nas otrzyma, będą odnotowane zalecenia, jakie badania powinna mieć wykonywane i jak często.

Ma to rozładować kolejki w poradniach onkologicznych i zapewnić szybki dostęp tzw. pacjentom jednorazowym.

- Spodziewamy się jednak, że pacjenci, którzy wymagają kontroli, bardzo szybko trafią z wystawioną kartą do nas ponownie - uważa dr Redelbach. - Gdy tylko lekarze POZ zobaczą, że badania zbyt mocno obciążą ich kieszeń.

Kartę leczenia onkologicznego lekarze mogą pobrać po zalogowaniu się do portalu NFZ.

- Na początku były z tym kłopoty - twierdzi dr Janusz Konieczny, lekarz rodzinny z przychodni MSWiA w Opolu. - Miałem kilku pacjentów, u których wystawienie karty byłoby wskazane, jednak nie dysponowaliśmy w przychodni kodami. System wszedł z opóźnieniem, ale ci pacjenci już się nie pojawili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska