Nielegalna wycinka drzew. Sprawą zajmie się wojewoda

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński.
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński. Mirosław Dragon
Wojewoda Ryszard Wilczyński zapowiada, że sprawdzi pracę gminy, policji i prokuratury w sprawie rzezi drzew w gminie Wołczyn.

Kiedy w listopadzie pisaliśmy o dzikiej wycince drzew pod Wołczynem i podpaleniu domu ekologa, który złożył doniesienie o tym procederze, mówił pan, że ma pełne zaufanie do policji. Teraz postanowił jednak interweniować. Co się zmieniło?
Jeszcze nie interweniuję, bo to jednoznacznie wskazywałoby, że stwierdziłem nieprawidłowości w pracy organów ścigania, a tego jeszcze nie wiem. Wiem natomiast, że Adam Ulbrych, który zgłaszał problem zuchwałej wycinki drzew, został pozbawiony domu, dostawał pogróżki. Był u mnie, w akcie desperacji i rozpaczy chciał zrzec się obywatelstwa. Powiedział, że nie chce być obywatelem państwa, które nie jest stanie wyegzekwować przestrzegania prawa i zagwarantować mu bezpieczeństwa.
To jest sytuacja nie do zaakceptowania przez wojewodę, nie mogę pozostać obojętnym. Zbadam sprawę pod kątem prawidłowości działania organów zaangażowanych w sprawę: gminy, która wydaje pozwolenia na wycinkę i egzekwuje kary za nielegalną wycinanie drzew, oraz organów ścigania, które mają ustalić, czy doszło do przestępstwa.

Ustaliły już, że nie doszło do przestępstwa. Policja powtarza, że nielegalna wycinka drzew to tylko wykroczenie, a prokuratura umarza sprawy, nie widząc znamion czynu zabronionego. Efekt jest taki, że sprawcy są zupełnie bezkarni, cały czas nie wiadomo, kto wycina drzewa.
Zwłaszcza ostatnie wycinki wyglądają na ostentacyjne działanie typu "I co nam zrobicie?". Takie działanie nie może pozostać bezkarne, ponieważ niszczy autorytet państwa i pokazuje, że osoby, które chcą się przeciwstawić nieprawidłowościom, są bez szans. Wygląda na to, że w tej sprawie chodzi o zastraszenie społeczności lokalnej i manifestowanie bezkarności.

Co pan zamierza zrobić?
Działając w trybie skargowym - a skarżącym jest pan Adam Ulbrych - sprawdzę, czy prawidłowo prowadzone było postępowanie gminy i organów ścigania w tej sprawie. Jeżeli stwierdzę nieprawidłowości, zawiadomię opolską Komendę Wojewódzką Policji lub Prokuraturę Okręgową w Opolu. Najważniejsze jest ustalenie, dlaczego sprawcy nadal pozostają bezkarni.

Burmistrz Wołczyna przyznaje, że wobec skali procederu gmina jest bezradna. Czy gmina może uzyskać pomoc i od kogo?
Jeśli dochodzi do przestępstwa, to nie ma mowy o tym, że działać ma ktoś inny niż organa ścigania.

Tylko że organa ścigania powtarzają, że to nie przestępstwo, lecz wykroczenie administracyjne, czyli karane przez gminę.
Pozostaje mi się nie zgodzić z tym. Najpierw jednak muszę zbadać tę sprawę. Jeśli uznam, że nie podjęto właściwych czynności i przedwcześnie ją zamknięto, mogę zwrócić się do prokuratora okręgowego z prośbą o objęcie postępowania nadzorem.

Czy sprawa z Wołczyna jest jednym z dowodów potwierdzających słowa byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, że państwo polskie istnieje tylko teoretycznie?
Myślę, że nie można wyciągać wniosków z nieformalnej rozmowy. Jestem przedstawicielem państwa polskiego i jak widać, państwo działa i reaguje.

Tak było

7 listopada 2014 roku zapytaliśmy wojewodę opolskiego, czy zamierza podjąć jakieś działania w sprawie wycinki drzew i podpalenia domu ekologa.
Ryszard Wilczyński powiedział wtedy: - Skoro obywatel czuje się zagrożony, to ma prawo zwrócić się o ochronę policji. Mam pełne zaufanie do policji, że potraktuje tę sprawę z najwyższą starannością. Na tę chwilę nie mam podstaw do działania. Chyba, że pojawią się jakieś fakty, które skłoniłyby mnie do tego, aby poprosić panią komendant wojewódzką policji o informacje na temat staranności prowadzenia przez nich postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska