PKS Kluczbork ogłosił akcję promocyjną hasłem jak z reklam supermarketu: "Tniemy ceny".
Od 1 lutego za przejazd z Kluczborka do Opola pasażerowie zapłacą tylko 5 złotych, a nie - jak dotychczas - 7,30 zł.
Jeszcze bardziej, bo o połowę, potaniały bilety miesięczne: studencki będzie kosztował 73,5 zł, uczniowski 76,50 zł, a normalny - 150 złotych.
Obniżka cen to reakcja na wejście na trasę prywatnej linii "LUZ" z Opola. Władze powiatu kluczborskiego (które w 2009 roku przejęły miejscowy PKS) najpierw narzekały, że ceny są dumpingowe. Teraz jednak postanowiły pójść na wojnę i wprowadziły podobne ceny biletów.
- Nie chcemy wojny cenowej, bo wojnę zawsze można przegrać, ale nie możemy sobie też pozwolić na to, żeby 90 procent naszych pasażerów przeszło do konkurencji, a nasze autobusy jeździły puste - mówi starosta kluczborski Piotr Pośpiech.
- Nie jest tajemnicą, że ta obniżka cen jest promocją i że takie ceny są nierentowne i na dłuższą metę nie do utrzymania,
- Władze powiatu kluczborskiego liczą na to, że wojna cenowa szybko się zakończy.
- Zapytaliśmy opolski LUZ, czy linia Opole-Kluczbork z biletami za 4 zł jest dla firmy rentowna.
Czytaj we wtorek (23 stycznia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?