Społeczna Straż Rybacka, która patroluje stawy w powiecie strzeleckim, znalazła w sobotę dwa martwe łabędzie. Nie były rozszarpane, ale w obu przypadkach nie miały głów. Po obejrzeniu śladów na szyi strażnicy nabrali podejrzeń, że głowy ptaków mogły zostać odcięte nożem więc powiadomili o sprawie policję.
Na miejsce wezwano także Jana Piskonia, lekarza weterynarii, który przyjrzał się obrażeniom martwych ptaków. Jego zdaniem nie jest to jednak sprawka kłusownika, a… wydry, która na zimę zadomowiła się w stawach pod Strzelcami Opolskimi.
- Głowy tych ptaków zostały odgryzione najprawdopodobniej w momencie, gdy szukały one pokarmu pod wodą - uważa Jan Piskoń. - Wskazują na to m.in. zmiażdżone kręgi szyjne.
Na zbiornikach w rejonie oczyszczalni ścieków zimuje obecnie ok. 40 łabędzi.
Co lub kto uśmierca łabędzie pod Strzelcami Opolskimi. Czytaj we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?