Ostatni transport sprzętu wojskowego z Afganistanu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Podczas transportu, ostatniego realizowanego drogą morską, do Polski powróciło 87 pojazdów wojskowych.
Podczas transportu, ostatniego realizowanego drogą morską, do Polski powróciło 87 pojazdów wojskowych. Ewelina Kasprzyk
Sprzęt wysłali logistycy z XV zmiany PKW Afganistan, którzy wrócili do kraju już na początku grudnia. Tymczasem ostatni statek z pojazdami przypłynął do Polski dopiero kilka dni temu.

Jaki informuje wojsko, sprzęt wrócił do kraju transportem multimodalnym, co oznacza, że połączono kilka rodzajów transportu.

Z bazy Bagram pojazdy wysłano do portu Salalah w Omanie samolotami transportowymi C-17.

Następnie na pokładach dużych statków przypłynęły do portu w Bremerhaven w Niemczech. Tam pojazdy przeładowano na "feedery", czyli mniejsze statki poruszające się pomiędzy położonymi blisko siebie portami i tą drogą trafiły one do portu w Szczecinie.

Podczas ostatniego transportu, realizowanego drogą morską, do Polski wróciło 87 pojazdów wojskowych.

Wśród nich były między innymi transportery opancerzone Rosomak, samochody ciężarowe oraz pojazdy specjalistyczne.

Pierwszy statek zawinął do szczecińskiego portu 7 grudnia, a ostatni 14 stycznia 2015 roku.

Za koordynację i realizację przyjęcia ładunku w kraju odpowiedzialni byli żołnierze 10. Opolskiej Brygady Logistycznej - porucznik Ewelina Kasprzyk oraz młodszy chorąży Grzegorz Rożnowicz z Sekcji Mobilnego Lotniskowego Modułu Przeładunkowego.

Podczas powrotu sprzętu do kraju XV zmiana wykorzystała wiele środków transportowych takich jak: 13 transportów powietrznych w ramach programu SALIS i SAC, 14 transportów powietrznych w ramach mostów narodowych C-130 i CASA oraz transport multimodalny lądowy i transporty multimodalne powietrzno - morskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska