Łańcuch dla marszałka i laska dla przewodniczącego Sejmiku Województwa Opolskiego

Projekt insygniów powstał już w pracowni nyskiego artysty Mariana Molendy, a inicjatorem jest przewodniczący sejmiku województwa opolskiego Norbert Krajczy.

- W zasadzie już od 2005 roku wnioski trafiały do komisji heraldycznej, ale do dziś nie udało się wypracować i zatwierdzić żadnego projektu. Teraz się to zmieni i wkrótce Opolszczyzna również będzie miała swoje insygnia władzy. Bo jak dotąd jesteśmy jedynym województwem, które ich nie posiada - twierdzi przewodniczący Norbert Krajczy (PSL).

Inicjator całego przedsięwzięcia wychodzi bowiem z założenia, że zarówno łańcuch, jak i laska dodadzą urzędowi powagi. Dodatkowo ta ostatnia służyć będzie również do otwierania i zamykania posiedzeń sejmiku. No i - w razie konieczności - dyscyplinowania radnych.

Opozycja pomysłem nie jest zgorszona. Ale rozbawiona - i owszem. - Jeśli przewodniczący czuje potrzebę dekorowania się, to proszę bardzo. Nie mam nic przeciwko, wszak sama lubię biżuterię - uśmiecha się Violetta Porowska, radna sejmiku z klubu PiS. - Co nie zmienia faktu, że jak opozycja będzie chciała głośniej coś powiedzieć podczas obrad, to i laska marszałkowska przewodniczącemu nie pomoże.

Projekt łańcucha i laski Krajczy zamierza pokazać radnym podczas wtorkowej sesji. Mówi, że marszałek Andrzej Buła łańcuch już nawet przymierzał. - I świetnie mu pasuje - cieszy się przewodniczący.

Jak będą wyglądały owe insygnia? Otóż motywem przewodnim łańcucha jest znak Rodła ujęty w ramę z żółtego metalu. W jego dolnej części na powiększonym motywie trapezu znajduje się Orzeł Piastowski, a dalej - plakieta z płaskorzeźbą księcia Jana II Dobrego.

- Laska ma blisko metr osiemdziesiąt, a jej zwieńczenie to głowica w kształcie opolskiej Wieży Piastowskiej. Na jej szczycie znajduje się Orzeł Piastowski - wyjaśnia Norbert Krajczy. - Na dole zaś znajduje się gumowy element, który zamortyzuje uderzenie jak trzeba będzie nią stuknąć.

Przewodniczący uspokaja kolegów z opozycji, że za nowe insygnia władzy samorząd nie zapłaci ani złotówki, gdyż w całości zostaną sfinansowane przez tajemniczego sponsora.