Danuta Nakoneczna. Dowiodła, że szkoła nie musi być byle jaka

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
Dr Danuta Nakoneczna - promotorka talentów.
Dr Danuta Nakoneczna - promotorka talentów. Archiwum
O zasługach dla edukacji zmarłej przed tygodniem dr Danuty Nakonecznej mówi Irena Koszyk, naczelnik Wydziału Oświaty UM w Opolu.

Danuta Nakoneczna była wybitną działaczką oświatową. Co jej zawdzięczamy?
Jej pragnieniem było istnienie szkół publicznych z takim programem dydaktyczno-wychowawczym, który wszystkim uczniom daje możliwości rozwoju intelektualnego, społecznego, emocjonalnego.

Chodziło o szansę dla każdego?
Tak, bo każdy w czymś jest dobry. Jej koncepcja kształcenia i wychowania polegała z jednej strony na bardzo zindywidualizowanym nauczaniu, z drugiej na silnym uspołecznianiu uczniów, które przejawia się we współpracy, wzajemnej pomocy w nauce, wielostronnej działalności artystycznej. W latach 80. to wzbudziło zainteresowanie dyrektorów tych liceów z całej Polski, którym nie odpowiadała bylejakość polskich szkół. Tak oddolnie powstało Towarzystwo Szkół Twórczych, zrzeszające 30 najlepszych liceów w Polsce i drugie 30 w Stowarzyszeniu Szkół Aktywnych. Do dziś trwa tam pedagogiczne wrzenie.

Jakie były związki Danuty Nakonecznej z Opolem?
Zaczęło się na początku lat 90., kiedy do TST wstąpiło III LO. Potem z TST związane były także dwie podstawówki z Opola: SP 14 i SP 29 oraz I LO w Kędzierzynie-Koźlu. Dzięki
pomysłom Nakonecznej wyprzedzaliśmy czas w tworzeniu klas autorskich, klubów promocji talentów, tworzyliśmy eksperymentalne klasy językowe, a następnie dwujęzyczne klasy z wykładowym angielskim. Powstawały koncepcje pracy z uczniem zdolnym i trudnym, zajęcia rozwijające pasje uczniów, upowszechnialiśmy wolontariat młodzieży.

Dziś to znane rzeczy, a wtedy?
Wprowadzanie tych zmian często wymagało odwagi i działania pod prąd. Dzięki tym szkołom powstało określenie: klin. Mówiło się o klinowej zmianie szkoły, czyli rozwalaniu skorupy stereotypów metodą klina. Dzisiaj, stanowiąc w skali kraju zaledwie 3 procent, szkoły te mają około 60 procent krajowych laureatów olimpiad przedmiotowych i większość laureatów międzynarodowych.

TST to elita. Czy ich innowacje udało się przekazać dalej?
Nakonecznej zależało na decentralizacji dorobku TST, z jej inicjatywy powstało 16 regionalnych stowarzyszeń. Jednym z pierwszych, w 2005 r, było Stowarzyszenie Szkół Innowacyjnych Regionu Opolskiego, zrzeszające obecnie 45 szkół różnego typu ze środowisk wiejskich i miejskich. Główne założenie stowarzyszenia to m.in. upowszechnianie dobrych praktyk edukacyjnych w szkołach, wzajemne doskonalenie nauczycieli i dyrektorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska