Porażka II-ligowych szczypiornistów Orlika Brzeg

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Maciej Pasierbek zdobył pięć goli dla Orlika.
Maciej Pasierbek zdobył pięć goli dla Orlika. Sławomir Jakubowski
Nasza drużyna przegrała u siebie z Grunwaldem Poznań 24-27.

Oba zespoły w tabeli dzieli przepaść. W sobotnim meczu nie było tego aż tak bardzo widać, ale jednak należący do czołówki zawodnicy ze stolicy Wielkopolski byli lepsi od naszych zawodników.

Już do przerwy wypracowali sobie cztery bramki przewagi, a w drugiej odsłonie jeszcze ją zwiększyli. Orlik najlepszy fragment meczu miał między 40. a 48. min gry. Dobrze wówczas w bramce spisywał się Kamil Stypiński. Nasz zespół zmniejszył straty z sześciu do dwóch goli, ale na mniejszą odległość już się nie zdołał zbliżyć do szczypiornistów Grunwaldu. Ci znowu odskoczyli i do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.

- Goście wygrali spotkanie jak najbardziej zasłużenie - przyznał szkoleniowiec Orlika Robert Karlikowski. - Końcowe zwycięstwo rywali nie jest zbyt okazałe, ale poza krótkim fragmentem w drugiej odsłonie mieli oni mecz pod kontrolą. Ani razu nie zbliżyliśmy się do nich na odległość mniejszą niż dwie bramki. Pewnie można byłoby się pokusić o choćby punkt, ale wyraźnie szwankowała u nas skuteczność. Brakowało spokoju w rozgrywaniu akcji w ataku, za dużo przydarzyło się prostych błędów. Może gdyby przeciwnik był nieco słabszy, nie miałoby to takich konsekwencji. W tym spotkaniu to jednak było o tych kilka błędów za dużo. Jakże potrzebnych nam punktów musimy szukać w kolejnych meczach.

W tabeli po 14 kolejkach Orlik zajmuje przedostatnią 11. lokatę z dorobkiem czterech punktów.

Orlik Brzeg - Grunwald Poznań 24-27 (11-15)
Orlik: Kania, Stypiński - Pasierbek 5, Stopka, Było 4, Stanoszek 1, Młotkowski, Włodek 5, Kurtyka, Galar, Potępa 1, Sendra 3, Betka 3, Białożyt 2. Trener Robert Karlikowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska