Szajka podpala, zastrasza i ścina kolejne dęby. Tym razem w Rożnowie

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Kolejne drzewa są wycinane na dziko pod Wołczynem. Tym razem ponownie w Rożnowie.
Kolejne drzewa są wycinane na dziko pod Wołczynem. Tym razem ponownie w Rożnowie. Mirosław Dragon
Niewidzialna ręka ścięła pięć kolejnych dębów i wiele innych drzew w Rożnowie koło Wołczyna. Robią to na pokaz.

Tym razem drzewa zostały ścięte w Rożnowie. Sprawcy urządzili kolejną pokazówkę, ścinając ostentacyjnie drzewa i zostawiając je na miejscu.

- Na naszej ziemi ścięto cztery dęby, jedno drzewo owocowe oraz kilka olch - mówi Eugeniusz Torczyło, prezes spółki Promex z Rożnowa. - Drzewa zostały ucięte na wysokości około metra i pozostawione. Sprawcy drwią z prawa i robią co chcą.

Właściciele Promeksu zgłaszali już w tamtym roku, że na ich polu ścięto trzy 300-letnie dęby, przesuwając wcześniej kamienie graniczne (co jest przestępstwem) i kradnąc drewno.

Prokuratura Rejonowa w Kluczborku uznała, że... słupki zostały najprawdopodobniej przypadkowo zaorane podczas prac polowych i że nie można mówić o kradzieży drewna, ponieważ "czynu tego dopuścić się można jedynie umyślnie".

W ostatnich dniach wycięto nie tylko drzewa rosnące na polu Promeksu, ale także dwa dęby i sześć jesionów rosnących przy drodze gminnej.
- Jest to na granicy gmin Wołczyn i Kluczbork - mówi Marcin Dłubak, szef wydziału ochrony środowiska w urzędzie miejskim w Wołczynie. - Oprócz tego jest tam także wiele innych wyciętych drzew, ale sprawdzamy, które wycięto nielegalnie, a które podczas konserwowania rowów.

Wycięte w Rożnowie drzewa odkryto dopiero teraz, ale ścięto je prawdopodobnie już w ubiegłym tygodniu. Po tym, jak wojewoda opolski ogłosił, że zbada sprawę masowych wycinek.

To nie pierwsza wycinka w Rożnowie:

**W poniedziałek (26 stycznia) w Nowej Trybunie Opolskiej:

Sprawcy są zuchwali i bezczelni, to jest rękawica rzucona organom ścigania - mówi wojewoda Ryszard Wilczyński.
Sprawcy wycinają i porzucają drzewa rosnące na gruntach należących do osób i instytucji, które alarmowały o nielegalnej wycince
- W sprawę zaangażowała się również fundacja ekologiczna ClientEarth.
**

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska