Takie opinie pojawiły się w badaniach jakości komunikacji miejskiej w Opolu, które zleciło Biuro Organizacji Transportu Zbiorowego, działające w urzędzie miasta.
Badania zlecane są od kilku lat, a w tym roku ankieterzy przepytali 355 pasażerów. Łączna ocena wyniosła 3,73 (w skali od 1-najniższa do 5-najwyższa) co oznacza wzrost w porównaniu do roku 2012 (3,55) i 2013 (3,59).
- To może świadczyć o tym, że opolanie lepiej postrzegają MZK, choć oczywiście jeszcze wiele do poprawy przed nami, a badania są właśnie po to, aby wskazać, na co mamy zwrócić większą uwagę - mówi Tomasz Zawadzki, naczelnik biura.
Najlepiej oceniono bliskość przystanków, jakość informacji i pracy kierowców. Podobnie wysokie noty (4,07) pokazały się w takich kategoriach jak bezpieczeństwo i komfort podróży. Ale nie wszędzie było tak dobrze.
Słabe noty pojawiły się w kategoriach łatwość i liczba przesiadek. Cena biletów też nie budzi entuzjazmu, choć od kilku lat miasto ich nie podniosło, a w przypadku linii nocnych, czy części biletów miesięcznych ceny spadły.
- Kategoria “cena biletów" w każdym mieście, gdzie przeprowadzano badania, wypadała słabo i mam wrażenie, że w nawet jeśli ceny biletów byłyby jeszcze niższe, to wiele w tych ocenach by to nie zmieniło - ocenia Zawadzki.
Z badań wynika także, że dla pasażerów wadami miejskiej komunikacji są spóźnienia autobusów, stary tabor, tłok w pojazdach, a także obecność bezdomnych, którym zdarza się jeździć w brudnych i śmierdzących ubraniach. Nie było za to większy uwag do kontrolerów.
- Na pewno wciąż mamy co poprawiać. Stąd staranie o nowe autobusy, czy zmiany na liniach nocnych, a na tym na pewno nie koniec - podkreśla Zawadzki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?