Przed niedzielnym finałem kibice szczypiorniaka na całym świecie zastanawiali się, w jak dużym stopniu na przebieg meczu pomiędzy Francją i Katarem będą miały decyzje sędziowskie. Trudno jednak się temu dziwić. W poprzednich meczach z udziałem gospodarzy turnieju kontrowersji nie brakowało. Po finale MŚ, do pracy sędziów z Czech większych zastrzeżeń mieć jednak nie można. Tym razem górą okazał się sport!
ZOBACZ: Brąz dla Polaków na MŚ w piłce ręcznej! Wygraliśmy z Hiszpanią 29:28
Francuzi od początku turnieju wydawali się drużyną najmocniejszą i zasłużenie zdobyli mistrzowski tytuł, udowadniając w finale, że potrafią grać skutecznie, efektownie, a czasami nawet finezyjnie. Przede wszystkim jednak potwierdzili, że są prawdziwymi mistrzami.
ZOBACZ: "Charakter i wola walki". Polscy szczypiorniści o wygranej z Hiszpanią
Katarczycy meczu bez walki jednak nie oddali i można powiedzieć, że do samego końca, mimo nieznacznego prowadzenia Trójkolorowych, toczyli z rywalem wyrównaną bitwę. Choć szkoleniowiec Francuzów obawiał się przed meczem sytuacji, w której obie drużyny będą biły się o zwycięstwo do ostatniej syreny i tym sam może dojść do kolejnych kontrowersyjnych, czy nawet skandalicznych decyzji, to jednak tym razem jego obawy się nie potwierdziły.
Mistrzami świata Francuzi zostali po raz piąty w historii. Oczywiście Trójkolorowi zapewnili sobie już udział w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, który odbędą się w 2016 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?