Śledztwo w sprawie krzyża w szkole

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Archiwum
Strzelecka prokuratura zbada, czy w szkole sportowej w Krapkowicach nauczycielka - zdeklarowana ateistka - była dyskryminowana.

To śledztwo w sprawie krzyża, który zawisł w pokoju nauczycielskim Zespołu Szkół Sportowych nr 1 w Krapkowicach.

Grażynie Juszczyk, nauczycielce matematyki, to się nie spodobało. Nikt jej wcześniej o zdanie nie pytał, więc zdjęła krzyż. Niedługo po tym ktoś ponownie go zawiesił, a nauczycielkę - jak twierdzi - spotkały nieprzyjemności. Grażyna Juszczyk opowiada, że dyrektorka zrugała ją w obecności innych pracowników szkoły i od tego czasu jest traktowana gorzej niż jej koleżanki.

Prokuratura w Strzelcach Opolskich, która bada sprawę, ma ustalić, czy nauczycielka rzeczywiście jest prześladowana ze względu na bezwyznaniowość.

- W tej chwili przesłuchujemy świadków - informuje Henryk Wilusz, prokurator rejonowy w Strzelcach Opolskich. - W zależności od ich zeznań podejmiemy decyzję co do dalszych czynności. Na razie jeszcze nikt nie usłyszał zarzutów.

Co ciekawe, zawiadomienie o możliwości łamania prawa nie wpłynęło do strzeleckiej prokuratury od Grażyny Juszczyk. Złożył je zatroskany mieszkaniec Wałbrzycha, który o sprawie dowiedział się z mediów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska