Czesi zapraszają do pracy polskiego stomatologa

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wicetarosta Mikulovic Jirzi Simik zapewnia, że władze gminy pomogą dentyście z Polski otworzyć własny gabinet w Czechach.
Wicetarosta Mikulovic Jirzi Simik zapewnia, że władze gminy pomogą dentyście z Polski otworzyć własny gabinet w Czechach.
Małe gminy pogranicza mają problemy demograficzne. Fachowcy uciekają do dużych miast.

Władze przygranicznej czeskiej gminy Mikulovice poszukują dentysty dla swoich mieszkańców. Od początku roku prawie 3 tysiące mieszkańców górskiej gminy musi dojeżdżać do dentysty do Zlatych Hor czy Pisecznej. Dla wielu to poważny problem.

- Poprzednia pani stomatolog pracowała u nas kilkanaście lat, ale przeszła na emeryturę - mówi wicewójt Mikulovic Jirzi Simik. - Gabinet przejął od niej młody dentysta, ale dostał propozycję pracy w innym miejscu i wyjechał. Zdecydowaliśmy o odkupieniu od niego wyposażenia gabinetu dentystycznego, które możemy przekazać nowemu lekarzowi.

Mikulovice leżą 5 kilometrów od Głuchołaz. Włodarze czeskiej miejscowości poprosili polskich kolegów o rozpropagowanie swojej oferty. Są gotowi wynająć lub odsprzedać gotowy do pracy gabinet lekarzowi z Polski, który zdecyduje się przyjmować w Mikulovicach.

- Nie chcemy na tym zarabiać i na pewno się dogadany co do warunków - mówi wicewójt Simik. - Nam chodzi o służbę dla mieszkańców. Oczywiście lekarz będzie musiał założyć własną praktykę, zarejestrować się w naszej ubezpieczalni. Pomożemy jednak w załatwieniu wszelkich formalności. Bariera językowa nie będzie też większym problemem.

Mikulovice nie są odosobnione. Czeska prasa donosi, że wiele peryferyjnych, przygranicznych miejscowości w rejonie Jesenika i Szumperka nie ma stomatologa.

Gabinety są zamykane, pozostali lekarze mają problemy z obsłużeniem dodatkowych pacjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska