- Dawniej to były śledziki - wspomina z sentymentem pan Ryszard z Opola, którego młodość przypadła na czas schyłku PRL-u. - Świętowało się tylko do północy, bo później zaczynał się post, ale za to z jakim rozmachem. Nawet milicjanci tego dnia byli bardziej wyrozumiali i jak człowiek wpadł im w ręce to miał szansę nie wylądować na izbie wytrzeźwień.
Po hucznym śledziku przychodziła kacowa środa, w którą - rad nie rad - trzeba było pójść do pracy.
- Dzisiaj pewnie by to nie przeszło, ale wtedy szefowie przymykali oko na "niedyspozycję" podwładnych. Śledzik to była rzecz święta - wspomina opolanin.
W wolnej Polsce ta tradycja nie jest już tak żywa jak dawniej, ale są wyjątki.
- U nas śledzikowa impreza odbywa się co roku - mówi Jacek Łuczka z pubu Melon w Opolu, w którym we wtorek hucznie żegnano karnawał. - Oczywiście była seta ze śledziem, a żeby było tak jak przed laty, to wódkę serwowaliśmy w literatkach z różyczką. Takich jak w PRL-u.
Impreza śledzikowa odbyła się również w Śtantinie w Starych Siołkowicach. - Nie było zabawy tanecznej, bo te zwykle trwają dłużej, a tu o północy zaczyna się już środa popielcowa - opowiada Rozwita Miś, właścicielka restauracji.
- Jak co roku serwowaliśmy natomiast śledzia na dwadzieścia sposobów. Były m.in. sałatki, galareta, klopsiki i ryba z różnymi dodatkami. Śledzik oczywiście musi pływać, ale ja nie polecam łączyć go z winem albo whisky, bo on najlepiej smakuje z tradycyjną wódką.
Imprezy śledzikowe dziś nie cieszą się już takim wzięciem jak przed laty, dlatego też coraz mniej lokali je organizuje. - Kiedyś post był bardziej przestrzegany i spora część klubów zamykała się na te 40 dni, bo nie było klientów - mówi Jacek Łuczka z pubu Melon. - Dzisiaj ludzie chętnie bawią się również w poście, dlatego nie mają potrzeby, żeby wybawić się przed dłuższą przerwą.
Obserwacje tę potwierdzają socjologowie. - Postępująca laicyzacja doprowadziła do rozluźnienia obyczajów - uważa dr Tadeusz Detyna z Uniwersytetu Opolskiego. - Wielu ludzi żyje na tzw. kocią łapę, choć zgodnie z nauką Kościoła to grzech. Dlaczego zatem nie mieliby też grzeszyć bawiąc się w poście?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?