W sobotę Zaksa zakończy fazę zasadniczą obecnego sezonu. Bez względu na wynik meczu z BBTS-em Bielsko-Biała (początek godz. 17.00 w hali przy ul. Mostowej) przystąpi do fazy play off z 7. miejsca. To oznacza, że w środę w I rundzie podejmie Skrę Bełchatów lub Resovię Rzeszów. Przed starciem z BBTS-em zapewne trudno o pełną mobilizację.
- Mecz nie zmieni naszego położenia w tabeli, ale dla nas będzie bardzo istotny z innego powodu - uważa kapitan Zaksy Michał Ruciak. - Będzie ważnym elementem przygotowań do środowego pojedynku w play offie. Warunki meczowe to doskonała okazja, by sprawdzić wypracowane na treningach zagrania i elementy taktyki.
Dla Michała Ruciaka może też być okazją, by wrócić na boisko po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Przynajmniej na zadaniowe zmiany na przyjęcie lub obronę.
- Wracam do zdrowia, już normalnie trenuję, w tym tygodniu zacząłem nawet skakać - podkreśla Ruciak, który leczył kontuzję mięśnia czworogłowego uda. - Może trener zdecyduje, że zagram.
Brak kapitana to w tym sezonie nie jedyne zmartwienie szkoleniowca Zaksy Sebastiana Świderskiego, bowiem praktycznie ani razu nie miał on do dyspozycji wszystkich siatkarzy w jednym meczu. W kędzierzyńskim obozie bardzo liczą na to, że do spotkań fazy play off drużyna przystąpi już w pełnym składzie.
Sobotnie starcie z pewnością będzie szczególne dla kilku zawodników drużyny rywali, bowiem zagrają oni przeciwko swojej byłej drużynie. Do Kędzierzyna-Koźla wrócą Grzegorz Pilarz, Sergiej Kapelus i wypożyczony na jeden sezon z naszej ekipy do BBTS-u Wojciech Ferens.
Zaksa już nie zmieni swojego położenia w tabeli, ale nie zna jeszcze rywala w I rundzie play off. Zdecyduje o tym hit fazy zasadniczej, czyli sobotnie starcie w Rzeszowie pomiędzy tamtejszą Resovią i Skrą Bełchatów. Obie ekipy zgromadziły po 64 punkty i otwierają ligową stawkę. Zwycięzca wygra sezon zasadniczy, a przegrany zajmie 2. miejsce i będzie rywalem Zaksy.
- Czy zagramy ze Skrą, czy z Resovią nie ma to większego znaczenia, bo obie drużyny prezentują bardzo wysoki poziom i nie będziemy faworytem tych spotkań - podkreśla Łukasz Wiśniewski, środkowy kędzierzyńskiej drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?