- Wpisałem fragment tekstu w wyszukiwarkę internetową i okazało się, że prawie identyczną ankietę przeprowadzono na potrzeby strategii powiatu w Kępnie. Doszło do plagiatu - uważa Piotr Bujak, radny opozycyjny z gminy Głogówek.
Chodzi o ankietę, która od kilku dni jest rozdawana mieszkańcom gminy. Mogą się w niej wypowiedzieć na temat warunków życia i potrzeb rozwojowych. Tekst pytań, ich kolejność, odpowiedzi do wyboru, są prawie identyczne jak w ankiecie przeprowadzonej w 2014 roku wśród mieszkańców powiatu kępińskiego w Wielkopolsce. Różnice mają charakter drobnych przeredagowań.
Urząd Gminy w Głogówku zlecił przygotowanie materiałów wstępnych do strategii, w tym samej ankiety, miejscowej nauczycielce. W listopadzie kandydowała ona na radną powiatu z tego samego komitetu wyborczego, który wspierał burmistrza.
- Nikt nie występował do nas o zgodę na wykorzystanie naszych materiałów - komentuje Joanna Ciszewska Gajda z firmy Grupa Ergo, która opracowała ankietę w Kępnie. - To pierwszy taki przypadek, ale nie zamierzamy z tego robić problemu. Niektórym gminom udostępniamy to gratis.
Poprosiliśmy o kontakt autorkę ankiety w Głogówku, ale nie odpowiedziała.
- Pan Bujak kolejny raz wysuwa insynuacje nie poparte faktami - mówi rzeczniczka gminy Małgorzata Wójcicka- Rosińska. - Daleko idące zarzuty naruszają dobre imię osoby opracowującej ankietę, ale także pomawiają władzę wykonawczą o swego rodzaju nepotyzm.
- Moim zdaniem to hochsztaplerstwo i chałturnictwo, za które muszą zapłacić podatnicy - opowiada Piotr Bujak. - Nie może być zgody na kopiowanie cudzego dorobku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?