- Mogę zrozumieć, że ktoś przez pomyłkę zaparkuje na skraju betonowych płyt, ale przejeżdżanie przez środek placu, który miał być wyłącznie dla spacerowiczów to już przesada - denerwuje się pan Paweł, który poprosił nas o interwencję.
Straż miejska ostrzega, że nikomu, kto będzie jeździł samochodem po płytach, nie ujdzie to na sucho.
Placu pilnują dwie kamery, a zapis z monitoringu ma niebawem trafić na policję.
Przypomnijmy, że wiosną jeżdżenie po płycie placu będzie już niemożliwe. Na Małym Rynku mają stanąć wreszcie oryginalne siedziska, a potem także ogródki piwne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?