Na pogrzebie Borysa Niemcowa będzie Jan Lityński. Odwołano wyjazd delegacji polskiego parlamentu

Bartek Syta
Jan Lityński, doradca prezydenta Komorowskiego, weźmie udział w pogrzebie Borysa Niemcowa.
Jan Lityński, doradca prezydenta Komorowskiego, weźmie udział w pogrzebie Borysa Niemcowa. Bartek Syta
Po decyzji zakazującej wjazdu do Rosji marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi odwołano wyjazd delegacji polskiego parlamentu na wtorkowy pogrzeb Borysa Niemcowa. Do Moskwy jeszcze w poniedziałek pojedzie Jan Lityński, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Jak poinformował rzecznik resortu spraw zagranicznych Marcin Wojciechowski, decyzja strony rosyjskiej na pogrzeb Niemcowa została przekazana ok. godziny 14. Jak wyjaśnił Wojciechowski, jako powód odmowy wizy dla Borusewicza podano, że jest to retorsja za unijne sankcje, którymi objęto m.in. przewodniczącą Rady Federacji Walentynę Matwijenko. - To nie ma nic wspólnego z pogrzebem Niemcowa - oświadczyła Waleria Pierżynskaja z ambasady Rosji w Warszawie. Jej zdaniem, decyzja Moskwy jest rutynową reakcją na zakaz wjazdu rosyjskich dyplomatów do Polski i innych krajów unijnych. - To nie Rosja zaczęła ten konflikt - podkreśliła Pierżynskaja.

Po konsultacji z MSZ, marszałkowie Sejmu i Senatu podjęli decyzję o odwołaniu wyjazdu delegacji polskiego parlamentu do Rosji. Wcześniej, rozważano pomysł, żeby na czele delegacji stanęła wicemarszałek Sejmu Elżbieta Radziszewska.

- Jestem zaskoczony tą decyzją. Myślę, że opinia publiczna w Polsce wyciągnie fakty z tego wydarzenia. Rosja Putina nie chciała słuchać nie tylko Niemcowa, nie chce także słuchać innych, którzy mają inne zdanie, a do takich ludzi ja także należę - skomentował decyzję Rosji marszałek Bogdan Borusewicz. Dodał, że będzie domagał się wyjaśnienia ze strony Rosjan.

- Polskie MSZ powinno w trybie natychmiastowym wezwać rosyjskiego ambasadora aby wyjaśnił stanowisko Rosji i przyczyny jej decyzji - powiedział Agencji Informacyjnej Polskapresse Krzysztof Szczerski, były wiceminister spraw zagranicznych z PiS. Jego zdaniem, Polska powinna przekazać ambasadorowi Rosji stanowczy protest i przekazać do Moskwy jasny i jednoznaczny komunikat, że nie zgadza się na takie traktowanie naszych dyplomatów i naszego kraju. - Ta sytuacja ilustruje stan stosunków polsko- rosyjskich na niemal wszystkich płaszczyznach- ocenia Szczerski. - Niestety, nasza ocena polskiej polityki zagranicznej została właśnie zilustrowana realnym przykładem - dodał polityk opozycji.

Jeszcze w poniedziałek do Moskwy wyleci Jan Lityński, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. Rosjanie zgodzili się na jego uczestnictwo w pogrzebie Niemcowa a prezydent RP uznał, że zakaz wjazdu do Rosji dla marszałka Borusewicza nie jest wystarczającym powodem by odwołać wyjazd Lityńskiego.

- Nie potrafię zrozumieć decyzji Rosji - powiedział prezydent Komorowski. - Marszałek Borusewicz jest ikoną polskiej demokracji, solidarności, walki o wolność, człowiekiem jednocześnie szanującym cudze poglądy i szanującym inne narody, więc wydawał się osobą najbardziej pasującą do reprezentowania Polski na pogrzebie opozycjonisty rosyjskiego- stwierdził prezydent. Mimo dyplomatycznego kryzysu, do Moskwy poleci prezydencki doradca Jan Lityński. W opinii kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy, Polska powinna podjąć twarde działania.

- Rosjanie pozwalają sobie taką politykę, bo pokazują , że mają nas za nic - ocenił Duda. Sytuację nazwał poważnym kryzysem dyplomatycznym, a Polska powinna postawić ten problem na forum Unii Europejskiej. - Nie możemy pozwalać by Polska była tak traktowana, potrzebna jest solidarność wszystkich krajów Unii Europejskiej - powiedział Andrzej Duda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska