Marszałek Senatu zapowiedział, że pojawi się na uroczystości wraz z delegacją innych polskich parlamentarzystów. Rosjanie nie wyrazili jednak zgody na przyjazd Borusewicza.
- Przed chwilą dowiedziałem się, że władze Rosji nie wpuszczą mnie na pogrzeb Niemcowa - powiedział polityk na briefingu prasowym. - Jestem tym zaskoczony. Myślę, że opinia publiczna w Polsce wyciągnie fakty z tego wydarzenia. Rosja Putina nie chciała słuchać nie tylko Niemcowa, nie chce także słuchać innych, którzy mają inne zdanie, a do takich ludzi ja także należę - wyjaśnił. Borusewicz dodał, że będzie domagał się wyjaśnienia ze strony Rosjan.
Rzecznik MSZ MArcin Wojciechowski podal na Twitterze, że "zakaz wjazdu do Rosji dla marsz. Borusewicza jest retorsją za fakt, że przew. Rady Federacji Walentyna Matwijenko jest objęta sankcjami UE". Nie jest jasne, czy kogokolwiek jeszcze dotknęły te sankcje.
W związku z odmową Rosjan planowano wysłanie delegacji na czele z wicemarszałkinią Sejmu Elżbietą Radziszewską - podał portal 300polityka.pl. Ostatecznie marszałkowie obu izb parlamentu zadecydowali, po konsultacjach z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, że na pogrzebie nie pojawią się przedstawiciele polskiego parlamentu.
Borys Niemcow został zastrzelony w Moskwie w nocy z piątku na sobotę. Był jednym z liderów opozycji demokratycznej w Rosji. Nie ustalono, kto stoi za jego zabójstwem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
