Most na ulicy Wrocławskiej w Opolu też do remontu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Zapadniętą część płyty chodnikowej na razie przykryto deskami. Drogowcy uznali bowiem, że od razu zaczną naprawę dylatacji (szczelin umożliwiających pracę całej konstrukcji).
Zapadniętą część płyty chodnikowej na razie przykryto deskami. Drogowcy uznali bowiem, że od razu zaczną naprawę dylatacji (szczelin umożliwiających pracę całej konstrukcji). Artur Janowski
Na moście nad kanałem Ulgi zapadł się chodnik, uszkodzone są też dylatacje. Drogowcy uspokajają, że przeprawa jest w niezłym stanie, ale mimo to szykują remont.

Most na ulicy Wrocławskiej to jeden z kluczowych elementów układu komunikacyjnego miasta. To dzięki niemu przeprawa na ul. Niemodlińskiej nie jest aż tak mocno obciążona.

- Dlatego o most na ulicy Wrocławskiej też powinniśmy dbać, a tymczasem jego nawierzchnia jest już w kilku miejscach mocno popękana - alarmuje Marcin Rol, radny komitetu Arkadiusza Wiśniewskiego. - Te ubytki trzeba szybko zlikwidować, bo mogą prowadzić do uszkodzenia samochodów, a poprawa nawierzchni jest też niezbędna w kontekście przyszłego zamknięcia mostu na ul. Niemodlińskiej. Jeśli kiedyś do tego dojdzie, to sporą część ruchu przejmie właśnie most na ul. Wrocławskiej - przekonuje Rol.

Dodatkowo na moście wyłączono z ruchu pieszych fragment chodnika. Okazało się bowiem, że zapadła się część płyty chodnikowej. Obecnie piesi chodzą tam po deskach.

Przeczytaj też: Od poniedziałku zmiany na moście na ul. Niemodlińskiej w Opolu

- To rzeczywiście nie wygląda najlepiej, ale nie ma powodu do niepokoju - przekonuje Piotr Rybczyński, wicedyrektor ds. technicznych w Miejskim Zarządzie Dróg. - Naprawę chodnika wykorzystaliśmy od razu do naprawy fragmentu dylatacji, które są niezbędne do prawidłowego użytkowania mostu. Teraz ta przeprawa nie spędza nam snu z powiek, tak jak most na ul. Niemodlińskiej, który jest w złym stanie. Na przeprawie na ul. Wrocławskiej mamy problem z dylatacjami. To dlatego występują spękania na jezdni i w tym roku konieczny jest remont.

MZD przekonuje jednak, że nie ma potrzeby zamykania mostu. Prace mają się odbywać etapami i powinny być prowadzone w weekendy, gdy ruch jest mniejszy. Zaczną się jednak dopiero wówczas, gdy temperatury będą wyższe.

- Most na ul. Wrocławskiej wytrzyma jeszcze duże obciążenia, w przyszłości chcielibyśmy go poszerzyć - przyznaje dyrektor Rybczyński.

Drogowcy swój optymizm opierają na niemieckiej konstrukcji mostu, która wedle ich dokumentów powstała w 1938 roku. Betonowe elementy są w lepszym stanie niż konstrukcja mostu na ul. Niemodlińskiej, zbudowanego w latach 70.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska