Prof. Franciszek Grucza doktorem honorowym Uniwersytetu Opolskiego

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Od lewej prof. Andrzej Ciuk, dziekan Wydziału Filologicznego, prof. Stanisław Nicieja, rektor UO, prof. Franciszek Grucza i prof. Iwona Bartoszewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego
Od lewej prof. Andrzej Ciuk, dziekan Wydziału Filologicznego, prof. Stanisław Nicieja, rektor UO, prof. Franciszek Grucza i prof. Iwona Bartoszewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego Sławomir Mielnik
Prof. Franciszek Grucza został 39. doktorem honorowym Uniwersytetu Opolskiego. Tytuł przyznano podczas uroczystego spotkania z okazji 21. rocznicy powołania uczelni.
Prof. Franciszek Grucza doktorem honorowym UO.

21. rocznica powołania Uniwersytetu Opolskiego

Prof. Franciszek Grucza to wybitny językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego, germanista, pedagog, członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk.

- Stworzył podwaliny lingwistyki stosowanej i glottodydaktyki (dyscyplina, która ma za zadanie przygotować dzieci do nauki czytania i pisania - red.), przyznając im rangę samodzielnych dyscyplin naukowych. Tym samym przyczynił się do opracowania nowej strategii polskiej edukacji na poziomie studiów wyższych w zakresie nauki języków obcych - mówiła prof. Maria Katarzyna Lasatowicz, laudatorka w przewodzie doktorskim prof. Gruczy.

Co ciekawe, o drodze zawodowej prof. Gruczy zadecydowała alternatywa. - Albo powołanie do marynarki wojennej, albo podjęcie studiów - mówiła prof. Lasatowicz. - Nieraz z przekorą stwierdzał, że germanista został właściwie z przypadku.

Przedstawiono go jako człowieka o niezwykłej charyzmie, przyjaciela młodzieży, wybitnego pedagoga i wychowawcę dwóch pokoleń germanistów, który wypromował w sumie 40 doktorów tworząc własną szkołę lingwistyczną o międzynarodowych standardach.

- Kiedy tak stałem i słuchałem tych wszystkich dobrych słów miałem poczucie, że na nie nie zasłużyłem. Tak zostałem wychowany. Kiedy w dzieciństwie pytaliśmy ojca czemu nas nie chwali, odpowiadał: "A za co mam was chwalić? Że dobrze robicie? To wasz obowiązek". Potem moi adiunkci i współpracownicy mieli do mnie pretensje, że ich nie chwalę - a to się wzięło stąd - mówi prof. Grucza. - Już się nauczyłem chwalić. Nawet siebie czasem chwalę - dodał.

Prof. Grucza podkreślał, że doktorat honorowy, który przyznała mu opolska uczelnia, choć nie jest pierwszym w jego karierze, ma dla niego szczególną wartość.

- Bo noszę Opole i Uniwersytet Opolski głęboko w głowie i sercu od 21 lat. Mam tu wielu przyjaciół i z radością obserwowałem, jak uczelnia rozwija się i w wielu dziedzinach osiąga poziom światowy - powiedział prof. Grucza. Zapowiedział też, że w jego przypadku DHC nie jest podsumowaniem kariery zawodowej. - Jeszcze będą powody, żeby się ze mną pospierać - skwitował.

Święto uniwersytetu zakończy koncert w SCK pod tytułem "Historia zaklęta w piosenkach". Wśród wykonawców będą wokaliści będący absolwentami Alma Mater Opoliensis, m.in. Jarosław Wasik, Anna Piechurska, Gabriela Machej, Basia Beuth, Łukasz Szuba, Michał Bober.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska