Nie będzie sesji nadzwyczajnej w Namysłowie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Sesja nadzwyczajna powinna być zwoływana w nadzwyczajnych i najpilniejszych sprawach - argumentuje przewodniczący Sylwester Zabielny.
- Sesja nadzwyczajna powinna być zwoływana w nadzwyczajnych i najpilniejszych sprawach - argumentuje przewodniczący Sylwester Zabielny. Jarosław Staśkiewicz
Zgodnie z przewidywaniami opozycyjnych polityków przewodniczący Rady Miejskiej odmówił zwołania sesji, o co wnioskowało dziewięciu rajców.

Sesja miała być poświęcona dwóm tematom: szpitalnej spółce, której miasto jest udziałowcem oraz sprawie kierownika zatrudnionego w jednej z gminnych spółek oskarżanego przez dwie kobiety o molestowanie.

- Spełniliśmy wszystkie wymogi formalne, które są potrzebne do zwołania sesji - podkreśla Konrad Gęsiarz, jeden z dziewięciu radnych podpisanych pod wnioskiem. - Niestety, dostaliśmy od przewodniczącego pismo z informacją, że sesji nie będzie.

W odpowiedzi podpisanej przez Sylwestra Zabielnego można przeczytać: "po wnikliwym zbadaniu złożonego przez Państwa wniosku, uprzejmie informuję, że nie zachodzi konieczność wcześniejszego zwołania obrad".

Szef rady tłumaczy, że sesja nadzwyczajna powinna być zwoływana tylko w sprawach najpilniejszych, które wymagają natychmiastowego rozpatrzenia. I przypomina, że najbliższa sesja rady zwołana jest na 2 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska