Mecz jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a Odra prowadziła 1-0. Po dośrodkowaniu Sebastiana Dei pięknym strzałem głową popisał się Dawid Abramowicz. Bramkarz gospodarzy Wojciech Skaba wyciągnął się jak długi, ale nie mógł zapobiec utracie gola. Kolejne minuty też należały do Odry, a doświadczona defensywa Ruchu (obrońcy: Marek Szyndrowski, Rafał Grodzicki i Piotr Stawarczyk mają łącznie ponad 500 występów w ekstraklasie) nie radziła sobie zwłaszcza z Januszem Gancarczykiem. W 19. min został on sfaulowany w polu karnym, ale jedenastki nie wykorzystał Marek Gładkowski. Uderzył źle i Skaba obronił.
Przed przerwą J. Gancarczyk miał okazję do podwyższenia wyniku, ale jej nie wykorzystał. Z drugiej strony po strzale Patryka Lipskiego z rzutu wolnego piłka trafiła w poprzeczkę.
W drugiej odsłonie mądrze grający goście czekali na kontry. Po jednym z kolejnych przechwytów w środku pola J. Gancarczyk idealnie podał do brata Krzysztofa i ten trafił do siatki. Gospodarze kontaktowego gola zdobyli w 72. min. W zamieszaniu podbramkowym po rzucie wolnym najwięcej sprytu wykazał Kamil Mazek.
W ostatniej akcji meczu świetnie piłkę rozegrali dwaj rezerwowi. Marcin Niemczyk podał do Mateusza Gancarczyka, a ten ustalił wynik spotkania. Chorzowianie już nie wznawiali gry od środka, a ponad setka kibiców Odry mogła fetować zasłużone zwycięstwo.
- Mecz idealnie się dla nas rozpoczął i potem próbowaliśmy to wykorzystać - mówił trener opolan Zbigniew Smółka. - Nie wykorzystany rzut karny i dodatkowo jeszcze kilka innych okazji sprawiły, że wcześniej nie rozstrzygnęliśmy ostatecznie losów spotkania na swoją korzyść. W starciu z silnym zespołem zdobyliśmy trzy punkty pokazując dobrą grę. Mamy więc duże powody do zadowolenia.
Ruch II Chorzów - Odra Opole 1-3 (0-1)
0-1 Abramowicz - 1., 0-2 K. Gancarczyk - 60., 1-2 Mazek - 72., 1-3 M. Gancarczyk - 90.
Odra: Weinzettel - Droszczak, Michniewicz, Gawron, Abramowicz - K. Gancarczyk, Ałdaś, Deja (80. Niemczyk), W. Gancarczyk (64. Peroński), J. Gancarczyk (89. Brusiło) - Gładkowski (46. M. Gancarczyk). Trener Zbigniew Smółka.
Sędziował Piotr Bielecki (Tychy). Żółte kartki: Otręba, Mularczyk. Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?