Burmistrz Praszki spotkał się z przedstawicielami Neapco. Pytał o plany firmy

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki.
Jarosław Tkaczyński, burmistrz Praszki. Mirosław Dragon
Załoga największego zakładu pracy w powiecie boi się o przyszłość, ponieważ krążą pogłoski o wyprowadzce Neapco z Praszki. Burmistrz Jarosław Tkaczyński spotkał się z szefami fabryki.

- W fabryce atmosfera jest nieciekawa, wszyscy boją się, czy Neapco nie wyniesie się z Praszki, a to byłaby tragedia da miasta - mówi jeden z pracowników fabryki motoryzacyjnej.

W środę na rozmowie z dyrekcją zakładu był burmistrz Jarosław Tkaczyński.
- Po dyskusji na sesji zrobiło się niepotrzebne zamieszanie, tak jakby Neapco jutro miało zniknąć z Praszki - ocenia burmistrz Praszki. - Tymczasem wiemy już od ubiegłego roku, że Neapco ma niekorzystną umowę dzierżawy hal produkcyjnych, która upływa w 2020 roku i że warunki tej umowy firma chce renegocjować. Dlatego musi przygotować do negocjacji także inne oferty.

Podczas sesji rady miejskiej radni, którzy są jednocześnie związkowcami w Neapco, mówili, że amerykański szef holdingu Neapco Kenneth L. Hopkins na początku marca oglądał tereny inwestycyjne w Kluczborku i Oleśnie.

- Atrakcyjność Praszki polega na tym, że tutaj jest dużo bardzo dobrze uzbrojonych terenów - mówi Jarosław Tkaczyński. - Gmina na dzisiaj nie dysponuje gruntami, nie mamy co zaoferować. Nie możemy przecież drożej kupić i taniej sprzedać ziemię Neapco. Proponujemy jednak ulgi inwestycyjne.

Burmistrz Praszki uważa, że nowa hala powinna powstać obok istniejącego zakładu, ponieważ to jest logiczne rozwiązanie.

- Mam wrażenie, że jest to gra między właścicielem nieruchomości - funduszem inwestycyjnym Orlando a zarządem Neapco - dodaje Jarosław Tkaczyński.
W latach 90., kiedy właścicielem zakładu w Praszce był Visteon, firma sprzedała część nieruchomości przy ul. Kaliskiej 72 w Praszce.

W 2007 roku, kiedy właścicielem zakładu był fundusz inwestycyjny Orlando, zakład podzielono na spółkę prowadzącą produkcję - Tedrive oraz zarządcę nieruchomości - spółkę Tepra. Dzisiaj Tepra została zlikwidowana, ale właścicielem gruntów i stojącej na niej hali produkcyjnej nadal jest fundusz inwestycyjny Orlando.

- Teraz fundusz Orlando wyleasingował tę nieruchomości bankowi BNP Paribas, który płaci nam podatek - informuje Jarosław Tkaczyński.


- Od lat układ "duży zakład pracy w małym mieście" był idealny dla Praszki, ale ten układ nie musi trwać wiecznie - mówi jeden z menedżerów zakładu w Praszce.
Czytaj więcej w piątek (27 marca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska