Spotkanie w hali przy ul. Łuczniczej rozpocznie się o godz. 17.30. Będzie je mogło niestety zobaczyć mniej osób niż dotychczas. Do tej pory na trybunach mogło się zmieścić 1000 widzów, ale jej pojemność została ograniczona do 800. Władze Pogoni proszą kibiców o wyrozumiałość i wcześniejsze przybywanie na mecz.
Ten zapowiada się bardzo ciekawie. Pogoń wprawdzie już nie poprawi swojej 11. pozycji, co oznacza, że będzie zmuszona grać w fazie play out o utrzymanie (pierwszy mecz we własnej hali 11 kwietnia), ale na starcie z prowadzącym w tabeli zespołem Miasta Szkła naszych zawodników nie trzeba specjalnie mobilizować. W Prudniku przegrała już Stal Ostrów, która przyjechała na mecz jako lider, więc czemu nie miałoby dojść do kolejnej niespodzianki. O motywację rywali też nie trzeba się martwić, bo walczą oni o jak najwyższą pozycję przed play offami.
Prudniccy kibice będą też z pewnością nasłuchiwać wieści z Łańcuta, gdzie zagra Astoria Bydgoszcz, która w wypadku porażki Pogoni i własnego zwycięstwa wyprzedzi podopiecznych Tomasza Michalaka w tabeli. Wygrana Astorii z trzecim w klasyfikacji zespołem Sokoła, który też walczy i jak najlepsze rozstawienie w play offach byłaby jednak wielką sensacją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
