W ostatniej kolejce fazy zasadniczej nysanie pokonali 3:0 Kęczanina Kęty i wykorzystując potknięcie Krispolu Września awansowali na 4. miejsce w tabeli. Wczoraj jednak w meczu zaległym wygrała drużyna Szkoły Mistrzostwa Sportowego i wyprzedziła Stal, spychając ją na 5. miejsca, a sama zajęła czwarte. W efekcie obie drużyny spotkają się w pierwszej rundzie play off, która toczyć będzie się do dwóch zwycięstw.
- Nie kalkulowaliśmy i nie wybieraliśmy rywala, bo jeżeli chcemy awansować dalej to trzeba wygrać z każdym - powiedział Tomasz Kalembka, środkowy Stali. - W fazie zasadniczej nie przegraliśmy z żadną drużyną dwa razy i to pokazuje, że stać nas na walkę z każdym. Były co prawda różne mecze, a z Camperem i Krispolem u siebie wygraliśmy gładko, a na wyjazdach ulegliśmy bez większej walki. Wierzę, że teraz będziemy prezentować się równo, zagramy dobre mecze i pokonamy Spałę.
Akurat z SMS-em nasi siatkarze wygrali w bieżących rozgrywkach dwa razy, ale za każdym razem to były zacięte i emocjonujące spotkania, gdyż SMS znacznie się poprawił w porównaniu z poprzednimi latami, kiedy głównie dostarczał punktów. U siebie nysanie - choć przegrali dwa pierwsze sety -zwyciężyli 3:2 (-23, -19, 21, 23, 11). Na parkiecie rywala także triumfowali 3:2 (-20, 23, 20, -20, -12).
Pierwszy mecz play off odbędzie się w Nysie już w najbliższą niedzielę o godz. 18.30. Drugie spotkanie w Spale rozegrane zostanie z kolei we wtorek 31. marca, a ewentualnie trzeci także w Spale - 17. kwietnia. Zmiana terminów nastąpiła na prośbę klubu ze Spały, którego zawodnicy w kwietniu wyjeżdżają na Mistrzostwa Europy kadetów w Turcji, a następnie grają w młodzieżowych mistrzostwach Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?