I liga koszykarzy: Pogoń Prudnik - Miasto Szkła Krosno 66:93

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Wojciecha Leszczyńskiego (z piłką) wiele razy skutecznie powstrzymał Andrzej Misiewicz.
Wojciecha Leszczyńskiego (z piłką) wiele razy skutecznie powstrzymał Andrzej Misiewicz. Sławomir Jakubowski
Ostatnie dwanaście minut to nokaut na naszej drużynie, która wcześniej toczyła wyrównany bój z liderem.
Do połowy trzeciej kwarty trwała wyrównana walka, później rywale zmiażdżyli naszą ekipę

I liga Pogoń Prudnik - Miasto Szkła Krosno 66:93

Sobotnie spotkanie bardzo długo miało wyrównany charakter. Choć prudniczanie ani razu nie byli na prowadzeniu, to ich strata w pierwszych dwóch kwartach oscylowała wokół 3-4 punktów. Do połowy trzeciej minimalnie wzrosła i było to 5-7 punktów. W koszykówce nie jest to starta nie do odrobienia, więc sami zawodnicy Pogoni i ich kibice wierzyli, że losy spotkania mogą się różnie potoczyć. Zwłaszcza, że na tle lidera tabeli miejscowi prezentowali się dobrze. Kilkukrotnie dochodzili swoich rywali na jeden punkt, bądź doprowadzali do wyrównania. Mieli szanse na objęcie prowadzenia, ale w kluczowych momentach brakowało precyzji, bądź odrobiny szczęścia.

Kilka nieudanych akcji gospodarzy pod koniec trzeciej kwarty sprawiły, że przewaga przyjezdnych wzrosła do dziesięciu "oczek". Widząc uciekający czas prudniczanie szybciej decydowali się na rzut i częściej wykonywali go zza linii 6,25 metra.
- W czwartej kwarcie postawiliśmy wszystko na jedną kartę - przyznał Wojciech Leszczyński. - Zaczęliśmy oddawać rzutu za trzy punkty, które dzisiaj zupełnie nam nie siedziały.

Słowa Leszczyńskiego potwierdza sucha statystyka. Miejscowi w tym elemencie byli skuteczni jedynie w trzech próbach na dwadzieścia trzy. Na nic zdały się "czasy", które brał szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak, aby zatrzymać rozpędzonych rywali. Przewaga gości rosła w ekspresowym tempie i w 33 min wynik brzmiał już 58:75. Stało się jasne, że to spotkanie zakończy się wygraną ekipy z Krosna.

- W obronie za łatwo pozwalaliśmy rywalowi na zdobywanie punktów - zżymał się Tomasz Nowakowski. - Nie mieliśmy organizacji gry w ataku, a rywal ponadto miał przewagę siłową.
Pogoń Prudnik - Miasto Szkła Krosno 66:93 (20:22, 15:17, 21:27, 10:27)

Pogoń: Chmielarz 5 (1x3), Pawłowski 6, Leszczyński 12, Nowakowski 19 (1x3), Grygiel 10 (1x3) - Madziar 9, Stalicki 3, Lipowczyk, Cichoń 2. Trener Tomasz Michalak

Krosno: Oczkowicz 10, Baran 7 (1x3), Parzych 2, Misiewicz 12, Dłuski 24 - Bołd, Dusiło 5 (1x3), Pieloch 17 (2x3), Małgorzaciak 4, Wyka 12. Trener Michał Baran

Sędziowali: Adam Krasuski (Katowice), Mirosław Wysocki (Świdnica), Marcin Gandor (Żory).
Widzów 850.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska