Uwaga, na Opolszczyźnie już pojawiły się kleszcze

Redakcja
Aby uchronić się przed zakażeniem przez kleszcza, musimy po wyjściu z lasu, parku dokładnie obejrzeć odkryte części ciała.
Aby uchronić się przed zakażeniem przez kleszcza, musimy po wyjściu z lasu, parku dokładnie obejrzeć odkryte części ciała. Paweł Łacheta / Polska press
Zazwyczaj ich wysyp jest dopiero w maju, ale w tym roku zima była bardzo łagodna. Kleszcze roznoszą dwie groźne choroby: boreliozę i zapalenie mózgu.

Należy pamiętać, że kleszcze mogą nas zaatakować nie tylko w trakcie spaceru po lesie czy parku. Istnieje też niebezpieczeństwo, że pojawią się u kogoś w domu. W jaki sposób? - Ostatnio przyniósł na sobie kilka kleszczy mój pies - opowiada pan Michał, którzy mieszka pod Prószkowem. - Dobrze, że zauważyłem je w porę i usunąłem, zanim zaatakowały domowników. Znajomy poradził mi, bym kupił specjalną obrożę dla psa, która te stwory odstraszy. Podobno to pomoże.

Opolszczyzna należy do tzw. terenów endemicznych w Polsce, co oznacza, że kleszczy, w tym zakażonych, jest u nas więcej niż gdzie indziej. A to pociąga za sobą liczne zachorowania.

- Tylko w tym roku odnotowaliśmy jedno zachorowanie na kleszczowe zapalenie mózgu i aż 70 przypadków boreliozy - informuje Jarosław Jaworski z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. - Siedem osób z tej grupy było hospitalizowanych.

Chorzy musieli zostać ukąszeni przez kleszcza dużo wcześniej, gdyż borelioza ma to do sobie, że najpierw pojawia się charakterystyczny rumień na skórze. Potem znika, co niejednego może zmylić. Dopiero później dają znać o sobie silne bóle stawów, mięśni, co stwarza już poważny problem zdrowotny.
- Niestety u części pacjentów rumień w ogóle się nie pojawia, ale też część z nich go bagatelizuje, bo rumień nie boli, nie dokucza - mówi dr Wiesława Błudzin, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Tymczasem chorobę tę trzeba koniecznie leczyć. Chory dostaje odpowiednie antybiotyki i tylko one są w stanie powstrzymać jej rozwój.

Do ogromnego wysypu kleszczy, jaki jest zwykle w maju, jeszcze trochę czasu pozostało, ale już warto sobie przypomnieć, jak się przed nimi bronić.

- W czasie spacerów po lesie należy nosić ubrania z długim rękawem i spodnie wpuszczone w buty lub skarpetki, pamiętać o nakryciu głowy - radzi dr Błudzin. - Kleszcze przyciąga zwłaszcza pot oraz kwas masłowy znajdujący się w nieumytych włosach. Dobrym sposobem jest spryskanie się preparatami, które odstraszą te paskudy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska