Piłkarska 3 liga: Skalnik Gracze - Czaniec 0-5

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Obrońca Skalnika Tomasz Kowalczyk.
Obrońca Skalnika Tomasz Kowalczyk. Sławomir Jakubowski
Kolejną bolesną lekcję odebrali piłkarze z Graczy. Gospodarze trzy gole stracili tuż przed końcem pierwszej połowy.

Przyzwoity występ w poprzednim spotkaniu z GKS-em Jastrzębie pozwalał mieć nadzieję, że Skalnik w meczu przed własną publicznością pokusi się o pierwsza wiosenną zdobycz bramkową i punktową. Gospodarze wprawdzie jako pierwsi trafili do siatki, ale gol padł ze spalonego i nie został uznany.

Podopieczni trenera Grzegorz Kutyły złudzeń zostali pozbawieni między 40. a 43. min, kiedy to stracili aż trzy gole. Ozdobą spotkania był drugi gol dla gości z Czańca zdobyty przez Daniela Fabisiaka. Widząc, że bramkarz gospodarzy Grzegorz Bąk był wysunięty przelobował go uderzeniem prawie z połowy boiska.

W przerwie szkoleniowiec gospodarzy dokonał aż trzech zmian, ale nie mogło to w istotny sposób wpłynąć na przebieg spotkania. Przyjezdni grając spokojnie w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i zdobyli jeszcze dwa gole.

Na pierwszą wiosenną bramkę i punkt Skalnik musi więc jeszcze poczekać.
Skalnik Gracze - Czaniec 0-5 (0-3)
0-1 Hałat - 40., 0-2 Fabisiak - 42., 0-3 Grzech - 43., 0-4 Fabisiak - 62., 0-5 Gołuch - 73.
Skalnik: G. Bąk - Stojko (88. min), Ficoń, Kowalczyk, Sekunda - Kozłowski, Parada, D. Płaza (76. Dec), Z. Bąk (46. Maryszczak), Studenny (46. Bajor) - M. Płaza (46. Szajwaj). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Wojciech Kretek (Bytom). Żółte kartki: Kozłowski, Z. Bąk. Czerwona kartka: Stojko - 88. (niesportowe zachowanie). Widzów 60.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska