Tylko dobrej postawie bramkarza Patryka Sochackiego goście zawdzięczali, że do przerwy stracili tylko jedną bramkę. Wygrał on bowiem dwa pojedynki sam na sam z: Przemysławem Gladusem (5. min) i Kamilem Jonkiszem (23. min). Był jednak bezradny po strzale Marcina Byrskiego w 16. min.
Po dwóch kwadransach słabej gry "Zdzichy" się otrząsnęły. W drugiej połowie mieli już wyraźną przewagę, którą udokumentowali bramkami: Sebastiana Polaka (głową po dośrodkowaniu Łukasza Damrata) i Dawida Czaplińskiego (podawał mu Dawid Kiliński).
Ruch mógł szybciej zapewnić sobie wygraną, ale dwa razy nie doczekał się gwizdka sędziego po kontrowersyjnych sytuacjach w polu karnym gospodarzy, a kiedy miał już rzut karny w 80. min, to strzał Kilińskiego obronił rezerwowy bramkarz Piotr Bajdziak. Chwilę wcześniej czerwoną kartkę zobaczył Krzysztof Pieczonka, który faulował Denisa Sotora.
Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Ł. Damrat.
Podbeskidzie II Bielsko-Biała - Ruch Zdzieszowice 1-3 (1-0)
1-0 Byrski - 16., 1-1 Polak - 59., 1-2 Czapliński - 75., 1-3 Ł. Damrat - 90.
Ruch: Sochacki - Polak, Bachor, Pindral, Nowak - Sotor (82. Rychlewicz) , Ł. Damrat, Czajkowski, Szatkowski (86. Marzec), Kiliński (90. Kapłon) - Czapliński. Trener Łukasz Rogacewicz.
Sędziował Maciej Kosarzecki (Opole). Żółte kartki: Pielichowski, Grabski, Łaciak, Gladus, Pietrasiak - Czapliński, Nowak. Czerwona kartka: Pieczonka - 78. (akcja ratunkowa). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?