Smutny scenariusz dla naszej drużyny oznaczający jej porażkę powtórzył się w starciu z Grunwaldem. Z walczącym o utrzymanie rywalem nasi piłkarze zaprezentowali się słabiutko. Ich bilans na wiosnę to komplet sześciu porażek i aż 19 straconych goli.
Skalnik miał dobre okazje, by jego bramkowe konto w końcu drgnęło. W 24. min Tomasz Kowalczyk uderzył niecelnie. Jeszcze lepszą sytuację miał na początku drugiej odsłony wprowadzony z ławki rezerwowych doświadczony Zygmunt Bąk, ale też spudłował. Warto jeszcze odnotować strzał Dawida Płazy w 62. min, który obronił golkiper gospodarzy Marcin Soldak.
Przeciwnicy byli zdecydowanie lepsi, a że swojego dnia nie miał na dodatek bramkarz Skalnika Grzegorz Bąk (zawinił przy jednym ze straconych goli), więc nie dziwi ich wysoka wygrana.
Grunwald Ruda Śląska - Skalnik Gracze 4-0 (3-0)
1-0 Brzozowski - 20., 2-0 Wolek - 37., 3-0 Kot - 45., 4-0 Jaskiernia - 66.
Skalnik: G. Bąk - Sekunda, Ficoń, Parada, Kowalczyk (83. Klimisz) - Wasilewski (74. Dec), Bajor, D. Płaza, Szajwaj (46. Z. Bąk), M. Płaza - Maryszczak. Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Miłosz Widlarz (Żywiec). Żółte kartki: Parada, Bajor. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?