Saltex 4 liga: TOR Dobrzeń Wielki - Śląsk Łubniany 0-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Obrońca Śląska Łubniany Tomasz Drąg.
Obrońca Śląska Łubniany Tomasz Drąg. Sławomir Jakubowski
Kibice nie zobaczyli bramek, bo w ekipie miejscowych zabrakło lidera środka pola, a przyjezdni wyraźnie nie potrafili się wstrzelić w bramkę.

Od pierwszej minuty rozpoczęła się walka o opanowanie środka pola i przejęcie inicjatywy, ale to specjalnie się obu drużyną nie udawało. Nie padały bramki i co więcej specjalnie nie zanosiło się na nie, gdyż żadna z ekip nadmiernie nie ryzykowała. Przed przerwą raz z dystansu groźnie, ale niecelnie uderzał dla Śląska Gnoiński.

Z drugiej strony boiska na dobrą szansę zanosiło się po akcji W. Morki, ale pomocnik TOR-u chyba zbyt pochopnie zdecydował się na strzał, zamiast biec odważnie w pole karne i nic z tego nie wyszło. Z kolei po rzucie rożnym główkował Malik, ale niecelnie.

- To był słaby mecz, myślę, że remis nikogo nie skrzywdził - stwierdził Wojciech Lasota, trener gospodarzy. - Nam zabrakło Sławka Sieńczewskiego, a co za tym idzie pomysłu na rozegranie piłki, próby uderzenia z dystansu. Obie drużyny miały swoje fragmenty gry, ale bez efektu bramkowego.

- Można tak powiedzieć, ale w tych dla nas lepszych mieliśmy trzy dobre sytuacje i jedną powinniśmy zamienić na gola - ocenił stoper Śląska Tomasz Drąg. - W drugiej połowie zagraliśmy odważniej, ale brakło trochę szczęścia.
Tego potrzebował między innymi Drąg, który główkował po rzucie rożnym, ale piłkę przy słupku złapał bramkarz. Z bliskiej odległości próbował strzału także Wiśniewski, a z 16 metrów Gnoiński. Po tych sytuacjach Szmielak nie interweniował, gdyż pierwszy źle dołożył nogę, a drugi chybił celu.

Po przerwie TOR jedyne swoje okazje stworzył po stałych fragmentach. Zwłaszcza W. Morka miał idealną okazję, aby prawdopodobnie rozstrzygnąć mecz. Strzelał bowiem z pięciu metrów, piłka odbiła się od murawy, ale Kozioł zdołał ją złapać. Bramkarz z Łubnian interweniował jeszcze po dośrodkowaniu Luptaka, które nagle okazało się strzałem.

TOR Dobrzeń Wielki - Śląsk Łubniany 0-0
TOR: Szmielak - Markiewicz, Malik, Draguć, Bednarz - K. Morka (75. Zakrzewski), W. Morka, Latusek (81. Wolniaczyk), Luptak - Achtelik, Komor (83. Wolny). Trener Wojciech Lasota.
Śląsk: Kozioł - Langosz M. Nowak, Drąg, Świrski - Gawlica (36. Wiśniewski), S. Nowak, Kumiec, Serwuszok - Gnoiński, Stręk. Trener Dariusz Broll.
Sędziował: Rafał Mazański (Nysa)
Żółte kartki: W. Morka.
Widzów: 110

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska