Za seks w miejscu publicznym grozi nawet miesiąc aresztu

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Żeby ukarać "sprawców", potrzebna jest osoba zgorszona.
Żeby ukarać "sprawców", potrzebna jest osoba zgorszona. sxc.hu
Kamery miejskiego monitoringu coraz częściej rejestrują czyny nieobyczajne. Zwłaszcza wiosną i latem.

Do 30 dni aresztu grozi parze, która w czwartek rano ok. 9 na deptaku przy ul. Moniuszki w centrum Głuchołaz uprawiała seks na ławce.
- Zdarzenie zauważyła obsługa naszego monitoringu miejskiego - mówi komendant Straży Miejskiej Tomasz Dziedziński. - Strażnik pojechał na miejsce i przerwał ten "akt miłości". Obie osoby są nam dobrze znane z nadużywania alkoholu, także w miejscach publicznych. Skierujemy ich sprawę do sądu.

Przy tego rodzaju sprawach, aby ukarać sprawcę, potrzebna jest osoba zgorszona. Nie wystarczy, że na miejscu pojawi się funkcjonariusz policji czy straży. W tym przypadku Głuchołazach jest to kierowca, który zatrzymał się akurat na sąsiednim parkingu.

- Czyny nieobyczajne zdarzają się szczególnie latem, w ciepłe noce, gdy ludzie wracają z imprez - przyznaje komendant Straży Miejskiej w Nysie Grzegorz Smoleń. - Każde miasto ma takie miejsca, gdzie toczy się nocą drugie życie. Dzięki monitoringowi możemy to zauważyć, choć raczej to nic nowego. A ci ludzie pewnie nie zdają sobie sprawy, że ich uniesienia się nagrywają.

W Nysie spontaniczne napady namiętności straż obserwowała nawet na Rynku, czy na asfalcie na Al. Lompy. W Opolu popularna jest nocą wyspa Bolko i tamtejsze parkingi oraz Pl. Wolności.

- Jedno czy dwa auta, w których coś się dziwnie rusza, coś się dzieje, to dość częste zjawisko - komentuje Krzysztof Maślak z SM w Opolu. - Patrol zwraca uwagę, ale żeby ukarać, musi być jeszcze ktoś zgorszony.
- Mieliśmy też nagrane panie, które opalały się topless na dachu. Nasze kamery obejmują też takie miejsca - mówi Tomasz Dziedziński z Głuchołaz. - Mieszkańcy nie muszą się jednak obawiać inwigilacji w domach. Widok na okna jest automatycznie zaczerniany na ekranie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska