Dziś krapkowiczanki miały zakończyć rozgrywki przed własną publicznością spotkaniem z niżej notowaną Glorią Katowicem. Wszystko było gotowe do meczu, ale brakowało... rywalek i sędziów. Przed planowym rozpoczęciem zadzwonił jednak trener Glorii z informacją, że awarii uległ na Śląsku autobus, którym podróżowały katowiczanki. Wobec braku możliwości zorganizowania zastępczego środka lokomocji musiał on oddać spotkanie walkowerem.
Na formalne odgwizdanie wyniku 10-0 piłkarki Otmętu musiały jednak poczekać, gdyż arbitrzy utknęli w korku i się spóźnili. Do Krapkowic dotarli z Jeleniej Góry tylko po to, aby odgwizdać walkower.
Nasze szczypiornistki rozegrały w efekcie zarządzoną przez trenera Tomasza Zajączkowskiego grę wewnętrzną.
Otmęt sezon zakończył na 5. miejscu z dorobkiem 20 punktów w dwudziestu meczach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?