Skra przeżywa kryzys i w tej rundzie spisuje się słabo. Do sobotniego meczu przystępowała mając na koncie pięć spotkań z rzędu bez zwycięstwa. Podopieczni trenera Andrzeja Polaka nie wykorzystali tego, ale chwała im za to, że potrafili się podnieść po pogromie jaki doznali tydzień wcześniej u siebie z Szombierkami Bytom (porażka aż 0-6).
Wówczas grali fatalnie, a pod Jasną Górą pokazali się z dobrej strony. Dominowali zwłaszcza w pierwszej połowie, choć akurat w niej nie mieli tak klarownych sytuacji jak po przerwie. Bohaterem spotkania był bramkarz częstochowian Patryk Procek. W końcówce pojedynku wygrał on bowiem pojedynek sam na sam z napastnikiem "Swory" Wojciechem Scisłą. W ostatniej akcji meczu piłkę do bramki skierował Mateusz Jędrzejczyk, ale gol nie został uznany. Został odgwizdany bowiem spalony, a sytuacja ta była dość kontrowersyjna. Tych okazji goście mogą żałować.
Skra też miała dwie szanse. W 77. min Patryk Kardas nie trafił do bramki w idealnej sytuacji po podaniu Piotra Andrzejewskiego. Wcześniej natomiast na wysokości zadania stanął bramkarz Swornicy Krzysztof Stodoła, który znakomicie końcami palców odbił piłkę zmierzającą w okienko bramki po strzale Andrzejewskiego.
- Ważne, że zapunktowaliśmy i trochę się odbudowaliśmy po tym nieszczęsnym spotkaniu z Szombierkami - mówił szkoleniowiec Swornicy Andrzej Polak. - Trochę szkoda, że nie udało się wygrać, ale z drugiej strony musimy też pamiętać o sytuacji, po której Krzysiek Stodoła nas uratował. Mogliśmy wracać do domu z pustymi rękami. Przed nami twarda walka o utrzymanie i każda zdobycz jest cenna.
Skra Częstochowa - Swornica Czarnowąsy 0-0
Swornica: Stodoła - Filipe, Udarevic, Szampera, Bednarski - Job (79. Jędrzejczyk), Sikorski, Surowiak, Mikulski (35. Mazurek, 90. Wolny) - Scisło, Jaworski. Trener Andrzej Polak.
Sędziował Łukasz Pytlik (Nysa). Żółte kartki: Andrzejewski, Ogłaza - Mikulski, Bednarski, Sikorski. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?